Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) oskarżył komputerowego giganta - Apple i wydawców książek o zmowę w celu zawyżania cen e-booków i ograniczenie konkurencji - podała w środę agencja Reutera.
Zmowa spowodowała, że konsumenci płacili "dziesiątki milionów dolarów więcej ze e-booki niż normalnie by zapłacili" - napisał DOJ w pozwie, złożonym w środę w nowojorskim sądzie.
Zdaniem Departamentu Sprawiedliwości USA Apple i tacy wydawcy jak Hachette, HarperCollins, Macmillan, Simon & Schuster i Penguin miały "wspólny interes" i działały w porozumieniu po to, by zwalczać pomysł Amazon.com Inc. polegający sprzedawaniu e-booków za 9,99 dol. Zdecydowali się więc działać razem, by skłonić Amazon do zmiany tej polityki i w ten sposób do podwyższenia ceny książek elektronicznych.
W pozwie DOJ znalazły się cytaty z e-maila wysyłanego przez jednego z dyrektorów wydawnictwa (niewymienionego z nazwiska), który napisał: "Zawsze wiedzieliśmy, że dopóki inni wydawcy nie pójdą w nasze ślady, nie ma szans na odniesienie sukcesu w skłonieniu Amazon do zmienienia swojej polityki cenowej".
Apple a Amazon - dwa podejścia
Gdy w 2010 roku Apple wypuścił na rynek iPada, pozwolił wydawcom ustalać ceny e-booków, o ile tylko dostawał 30 proc. zysku z ich sprzedaży.
Ten model był konkurencyjny względem modelu Amazona, który zakładał kupowanie książek od wydawców po cenie hurtowej, a później ustalenie własnej marży i przez to ostatecznej ceny dla czytelników książek elektronicznych.
Apple, Pengiun i Macmillan chcą utrzymać swój model, który zakłada, że to wydawcy, a nie sprzedawcy ustalają ostatecznie ceny e-booków.
Poszli na ugodę, ale nie wszyscy
Trzech wydawców - kontrolowany HarperCollins, Hachette i Simon & Schuster - postanowili iść na ugodę z DoJ. Ustalenia ugody nie są na razie znane.
Z Applem - najbardziej wartościową firmą na świecie, wartą obecnie ponad 600 miliardów dolarów - oraz z dwoma pozostałymi wydawcami rząd USA zamierza się procesować. Na razie - jak pisze agencja Reutera - nie udało się z nimi skontaktować w celu uzyskania komentarza dotyczącego pozwu.
Jednak, jak pisze Bloomberg, będą one argumentować, że ustalenia dotyczące cen zawarte między Applem i wydawcami zwiększyły konkurencję na rynku e-booków, zdominowanym przez Amazon.
W 2011 roku rynek książek elektronicznych odnotował wzrost o 117 proc. Według "Publishers Weekly" był on wart 969 mln dol.
Źródło: PAP