Miał manipulować świadkami, sędzia cofnął kaucję. Bankman-Fried znów trafi za kratki

Portal stacji CNN podał, że po serii naruszeń ze strony Sama Bankmana-Frieda, twórcy giełdy FTX, prokuratorzy dążyli do uchylenia kaucji. Zawarli również umowy z kilkoma byłymy partnerami biznesowymi, w tym z Caroline Ellison, która jest byłą dyrektorką FTX oraz byłą dziewczyną Bankmana-Frieda.

Sędzia Kaplan w piątek przychylił się do twierdzenia prokuratury, że Bankman-Fried "zacierał ślady", gdy ujawnił osobiste dokumenty reporterowi "New York Times" o Caroline Ellison. W jego ocenie, wyciek intymnych wiadomości od byłej dziewczyny miałby na celu "zranienie, zdyskredytowanie i zastraszenie osoby, której dotyczy materiał".

Adwokaci Bankmana-Frieda argumentowali, że ma on prawo do obrony swojej reputacji w prasie. Podkreślili również, że złożoność jego obrony, która obejmuje setki tysięcy dokumentów, wymaga od Bankmana-Frieda regularnego dostępu do komputera i internetu.

Bankman-Fried był w dużej mierze zamknięty w domu swoich rodziców w Palo Alto w Kalifornii za kaucją w wysokości 250 milionów dolarów od czasu aresztowania w grudniu 2022 roku.

31-letni Bankman-Fried nie przyznał się do winy w związku z licznymi zarzutami oszustw. Termin rozprawy wyznaczono na październik.

Od czasu aresztowania w grudniu 2022 roku Bankman-Fried wielokrotnie łamał zasady wypowiadania się w mediach. Blogował, tweetował i pojawiał się w wywiadach na żywo, aby przekazywać swoją wersję upadku FTX. W wypowiedziach przyznawał się do popełniania błędów jako prezes firmy, ale twierdził, że nigdy świadomie nie popełnił oszustwa.

Prokuratorzy oceniają Bankmana-Frieda jako twórcę jednego z największych oszustw finansowych w historii USA. Jest on oskarżony między innymi o kradzież depozytów z giełdy kryptowalut FTX oraz przekazywanie datków amerykańskim politykom.

Czytaj też: Bankman-Fried miał wręczyć gigantyczną łapówkę. Chciał przekupić chińskich urzędników