Zbliża się koniec plastikowych słomek, sztućców, balonów, mieszadełek i patyczków kosmetycznych. Tak wynika z zapowiedzi Komisji Europejskiej. Zgodnie z projektem dyrektywy w tej sprawie wiele produktów jednorazowego użytku wykonanych z tworzyw sztucznych ma być objętych zakazem wprowadzenia do obrotu i zastąpionych zamiennikami. Więcej o problemie w programie "24 Godziny" w TVN24 BiS opowiadał Mateusz Walczak.
Komisja Europejska zaproponowała nowe przepisy dotyczące 10 produktów jednorazowego użytku najczęściej zaśmiecających plaże i morza.
- Plastik daje ogromne możliwości, ale musimy z niego korzystać w sposób odpowiedzialny. Plastikowe produkty jednorazowego użytku to nie jest inteligentny wybór, ani pod względem ekonomicznym, ani z uwagi na środowisko. Przedstawione dzisiaj wnioski ustawodawcze pomogą przedsiębiorstwom i konsumentom rozejrzeć się za bardziej zrównoważonymi rozwiązaniami. To dla Europy okazja, aby zająć w tej dziedzinie pozycję lidera, stworzyć produkty, których w nadchodzących dziesięcioleciach będzie potrzebować cały świat oraz zapewnić większą wartość rynkową naszym cennym i ograniczonym zasobom - mówił w poniedziałek wiceszef Komisji Europejskiej Jyrki Katainen.
Gdy w 2015 roku zostały wprowadzone uregulowania dotyczące plastikowych toreb, 72 proc. Europejczyków zadeklarowało, że ograniczyło korzystanie z nich.
Teraz zwraca się uwagę na 10 produktów z tworzyw sztucznych przeznaczonych do jednorazowego użytku i na narzędzia połowowe, które wraz z plastikowymi torbami łącznie stanowią 70 proc. odpadów morskich w Europie.
Nowe przepisy wprowadzą zakaz stosowania tworzyw sztucznych w niektórych produktach. W przypadku gdy istnieją dla nich łatwo dostępne i przystępne cenowo zamienniki, produkty jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych zostaną objęte zakazem wprowadzania do obrotu. Zdaniem KE, pozwoli to zapobiec emisji 3,4 mln ton ekwiwalentu dwutlenku węgla, zapobiec szkodom w środowisku, których koszt stanowiłby do 2030 roku równowartość 22 mld euro oraz zaoszczędzić 6,5 mld euro na wydatkach konsumenckich.
Zakaz stosowania tworzyw sztucznych w niektórych produktach będzie dotyczył plastikowych patyczków kosmetycznych, sztućców, talerzy, słomek, mieszadełek do napojów i patyczków do balonów – wszystkie te przedmioty będą musiały być produkowane wyłącznie z materiałów podlegających w większym stopniu rozkładowi. Jednorazowe opakowania na napoje wykonane z tworzywa sztucznego będą dopuszczane na rynek tylko wówczas, jeśli nakrętki i pokrywki są do nich przymocowane.
Państwa członkowskie będą musiały też ograniczyć korzystanie z plastikowych pojemników na żywność i kubków na napoje. Mogą to uczynić poprzez ustanowienie krajowych limitów, zapewnienie dostępności produktów zamiennych w punktach sprzedaży lub zagwarantowanie, że jednorazowe produkty z tworzyw sztucznych nie będą oferowane bezpłatnie.
Propozycja KE nakłada też nowe obowiązki na producentów. Będą oni częściowo pokrywać koszty gospodarowania odpadami i ich usuwania, a także koszty działań informacyjnych dotyczących pojemników na żywność, opakowań (np. na chipsy i słodycze), pojemników i kubków na napoje, wyrobów tytoniowych z filtrami (niedopałki papierosów), nawilżonych chusteczek, balonów i lekkich plastikowych toreb. Przemysł otrzyma również zachęty do opracowywania takich zamienników tych produktów, które będą mniej zanieczyszczały środowisko.
Państwa członkowskie UE będą ponadto zobowiązane zadbać do 2025 roku o to, by 90 proc. jednorazowych butelek na napoje z tworzyw sztucznych było zbierane, na przykład poprzez systemy kaucji.
Program "24 Godziny" od poniedziałku do piątku o godz. 21.00 na antenie TVN24 BiS.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock