Dzięki uldze prorodzinnej, słabo lub nawet średniozarabiające wielodzietne rodziny nie zapłacą podatku w ogóle. Oznacza to jednak, że nie będą miały szansy przekazać 1 proc. tego podatku na rzecz organizacji pozarządowych. O tym, jak ulga prorodzinna wpływa na sytuację organizacji pożytku publicznego, rozmawiali w studiu TVN CNBC Biznes Anna Dymna i Jerzy Owsiak.
Prawie 2300 zł może odliczyć od podatku rodzina z dwójką dzieci. Tym samym taka rodzina, zarabiająca nie więcej niż 25 tys. zł rocznie, po odliczeniu ulgi i składki zdrowotnej, którą też może odliczyć, odzyska od fiskusa cały potrącony już przez pracodawcę podatek. Jest to równoznaczne z uniemożliwieniem im przekazania 1 proc. podatku na organizację pożytku publicznego.
- Oczywiście, że te pieniądze przede wszystkim należą się rodzinom - przyznała Anna Dymna, aktorka i założycielka fundacji "Mimo wszystko". Dodała jednak, że nie powinny powstawać wykluczające się nawzajem systemy.
- Byłbym idiotą, gdybym powiedział, że te pieniądze się tym ludziom nie należą - zgodził się Jerzy Owsiak. On również jednak stwierdził, że 1 proc. powinien być "procentem świętym".
Masz pytanie? Napisz, zadzwoń, pomożemy!
Na pytania telewidzów odpowiadał Andrzej Marczak, doradca podatkowy KPMG. Dotyczyły one m.in. ulgi podatkowej na dojazdy do pracy i podatku od inwestycji.
Pytania dotyczące wypełniania rocznych zeznań podatkowych można przesyłać do naszych ekspertów na adres PIT@tvn.pl. Więcej rozmów ze specjalistami o podatkach można znaleźć na stronie telewizji TVN CNBC Biznes www.tvncnbc.pl.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24