Zarząd TVP podjął decyzję o wniesieniu do sądu pozwu o uchylenie uchwał Ministra Skarbu Państwa, który odmówił udzielania absolutorium członkom zarządu oraz Rady Nadzorczej - poinformowała rzeczniczka telewizji publicznej Aneta Wrona. - To doskonała okazja, by upublicznić wyniki finansowe spółki - uważa rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór.
30 czerwca minister Aleksander Grad jako walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki TVP SA nie udzielił absolutorium władzom spółki TVP za 2007 rok. Uczynił tak po zapoznaniu się z wynikami audytu spółki, na który TVP nałożyła klauzulę tajności. Ministerstwo Skarbu chciało, aby TVP odtajniła ten audyt, bo dzięki temu do opinia publiczna pozna podstawę decyzji Grada.
- Proces będzie "doskonałą okazją", by TVP wreszcie upubliczniła utajniony przez siebie audyt spółki - uważa rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa Maciej Wewiór. - Mamy nadzieję, że sąd będzie chciał go poznać - dodał. Wewiór podkreślił, że "nasza ocena działalności zarządu i RN TVP nie zmieniła się".
Członkowie zarządu i rady nadzorczej TVP mówili, że jest to decyzja polityczna i bez merytorycznego uzasadnienia, w związku z czym "podejmą kroki prawne na drodze sądowej".
Według TVP, WZA spółki odbyło się bez udziału jej władz, choć zgodnie z przepisami kodeksu spółek handlowych, członkowie zarządu i rady nadzorczej mają prawo uczestniczenia. Podkreślano, że WZA podjęło decyzję o nieudzielaniu absolutorium mimo zatwierdzenia sprawozdania zarządu z działalności spółki, sprawozdania finansowego za rok 2007 oraz propozycji podziału zysku netto.
Minister skarbu nie udzielił absolutorium także dwóm osobom z zarządu Polskiego Radia: prezesowi Krzysztofowi Czabańskiemu oraz Jerzemu Targalskiemu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24