Po dwóch latach przerwy premier Polski weźmie udział w dorocznym szczycie ekonomicznym w Davos. Rozpoczynające się w środę spotkanie światowych przywódców, szefów wielkich korporacji i ekonomistów zainauguruje premier Rosji Władimir Putin.
Premier Donald Tusk będzie uczestniczył w pierwszych dwóch dniach szczytu (środa-czwartek). Razem z nim do Davos udadzą się ministrowie spraw zagranicznych i finansów - Radosław Sikorski i Jacek Rostowski. W dwóch ubiegłych latach w Forum nie uczestniczył ani polski prezydent, ani szef rządu.
- To największe gospodarcze spotkanie świata, a teraz szczególnie ważne w czasie kryzysu. Polska musi się jawić jako kraj stabilny i przewidywalny o mocnych fundamentach gospodarczych, z dobrym, odpowiedzialnym rządem. Inwestorzy szukają takich gospodarek. Premier chce im to pokazać - powiedział szef gabinetu politycznego Tuska Sławomir Nowak.
Gaz najważniejszy
Tematem 38. Światowego Forum Ekonomicznego, trwającego od 28 stycznia do 1 lutego, będzie "Świat po kryzysie".
Udział w dorocznym spotkaniu światowych przywódców politycznych, szefów wielkich korporacji, ekonomistów, politologów i publicystów zapowiedzieli liderzy 42 krajów. Przemówienie inauguracyjne wygłosi premier Rosji Władimir Putin. Swój przyjazd do alpejskiego kurortu potwierdzili już m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Chin Wen Jiabao.
Rzecznik tej elitarnej konferencji Matthias Luefkens, tłumacząc dlaczego to Putin ją zainauguruje, mówił m.in., że Rosja jest dla wielu krajów czołowym dostawcą nośników energii, a w centrum uwagi zapewne znajdzie się też temat dostaw gazu z Rosji.
Powrót po latach
W ubiegłym roku w Davos zabrakło premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tusk tłumaczył, że jego nieobecność wiąże się z napiętym terminarzem. Zapowiedział wtedy, że w przyszłym roku na pewno pojedzie do Szwajcarii. Kancelaria Prezydenta nie komentowała nieobecności L. Kaczyńskiego.
Dwa lata temu do Davos nie pojechał ani Lech Kaczyński, ani ówczesny premier Jarosław Kaczyński.
W przeszłości co roku do Davos jeździł Aleksander Kwaśniewski, w 2006 był tam ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24