Premier Donald Tusk przyjechał w czwartek rano do Katowic na spotkanie z przedstawicielami górniczych związków zawodowych. Szef rządu prawdopodobnie przedstawi raport z prac międzyresortowego zespołu do spraw poprawy sytuacji w górnictwie węgla kamiennego.
W czwartek przed spotkaniem premier nie rozmawiał z dziennikarzami. W środę zapowiadał m.in. szybką decyzję, czy międzyresortowy zespół będzie jeszcze pracował, czy też dotychczasowy efekt jego prac będzie uznany za zadowalający. Oprócz premiera w spotkaniu ze środowiskiem górniczym uczestniczą m.in. wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz, przewodniczący Rady Gospodarczej przy premierze Jan Krzysztof Bielecki i szef Kancelarii Premiera Jacek Cichocki.
Ważne rozmowy
Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz w przeddzień spotkania z Tuskiem wyrażał nadzieję, że raport nie będzie wyłącznie zbiorem analiz, ale że "będzie zawierał konkretne rozwiązania ratunkowe dla górnictwa węgla kamiennego” we wcześniej wskazywanych obszarach, a także, iż po zaakceptowaniu przez stronę społeczną, zaczną być one wprowadzane w życie. Wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski mówił tuż przed czwartkowym spotkaniem, że liczy na "przejście do fazy konkretów". - Ostatnio była to typowa ściana płaczu, gdzie mówiliśmy o wszystkich problemach w górnictwie - powiedział. Lider górniczej Solidarności Jarosław Grzesik wskazał, że związkowcy oczekują od rządu przede wszystkim propozycji działań - jak powiedział - "od strony przychodowej", czyli służących zwiększeniu przychodów spółek węglowych. Inne związkowe oczekiwania to, według Grzesika, m.in. uporządkowanie kwestii importu węgla do Polski oraz systemu handlu węglem na rynku krajowym, a także uporządkowanie rynku energetyki - w kontekście dobrej współpracy z producentami węgla.
Jaki plan?
Międzyresortowy zespół ds. poprawy sytuacji w górnictwie, w skład którego weszli wiceministrowie kluczowych dla górnictwa resortów, został powołany przez premiera na początku maja. Jak przed tygodniem informował w Sejmie wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz, wśród proponowanych przez zespół działań jest m.in. budowa krajowej sieci polskiego węgla, co ma ograniczyć koszty związane z pośrednictwem sprzedaży tego surowca. Niezależnie od tego poszukiwane mają być możliwości sprzedaży węgla na rynkach zagranicznych. Rząd ma też zadbać o ściślejszy monitoring importowanego węgla, który dziś nie zawsze spełnia standardy jakościowe. Pietrewicz akcentował, że Polska nie może zakazać importu węgla, bo za politykę handlową odpowiada UE. Dlatego planowane są działania, których celem jest wyeliminowanie nieuczciwej konkurencji, związanej z jakością węgla z importu. Poprawie konkurencyjności polskiego górnictwa ma służyć wprowadzenie instytucji grupowych zakupów dla sektora. Pietrewicz zaznaczył, że niezbędne są też kolejne działania związane z uelastycznieniem rynku pracy.
Kłopoty z ZUS
Kilkanaście dni temu klub PO złożył w Sejmie zapowiadany przez Tuska projekt nowelizacji ustawy w sprawie odroczenia płatności zobowiązań borykającej się z poważnymi problemami Kompanii Węglowej wobec ZUS. Projekt przewiduje, że do końca 2015 r. odroczone mają być zaległe zobowiązania węglowej spółki. Natomiast od stycznia 2016 r. do końca 2017 r. Kompania rozpocznie spłatę tych zobowiązań w równych miesięcznych ratach. Harmonogram spłat ma zostać podpisany pomiędzy KW a ZUS do 31 grudnia 2015 r. Według Pietrewicza większość z tych propozycji może przynieść "pewien efekt doraźny". Równocześnie trwają prace nad nową ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, która zastąpi ustawę obowiązującą do końca 2015 r. Ma obejmować okres do 2027 r. Jesienią projekt powinien zostać przekazany do oficjalnych konsultacji międzyresortowych i społecznych. Związkowcy liczą, że rządowym raporcie zostały uwzględnione także inne propozycje strony społecznej, zgłaszane podczas wcześniejszych rozmów.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP