Być szefem największego na świecie operatora kart kredytowych i samemu nie mieć karty kredytowej? To właśnie przydarzyło się w czwartek Josephowi Saundersowi - prezesowi firmy Visa. W drodze na konferencję finansową w Nowym Jorku Saunders został okradziony.
W czwartek rano Saunders miał wystąpić na konferencji zorganizowanej przez Goldman Sachs w Nowym Jorku. Przyleciał tam z San Francisco, gdzie mieści się główna siedziba Visy. Niestety nie doleciał z nim jego portfel.
- Powinienem zacząć moje wystąpienie i powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem - rozpoczął Saunders. - Ale jeżeli się nie mylę jest 4:15 rano [Saunders mówił o czasie obowiązującym w San Francisco, w Nowym Jorku była 7:15 - red.] i w drodze tutaj straciłem swój portfel. To raczej zawstydzające, gdy ktoś kradnie właśnie moje karty kredytowe - dodał.
Sala zareagowała na te słowa śmiechem.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu