Kraje z niedowartościowanymi walutami powinny pozwolić na ich umocnienie - powiedział przewodniczący Amerykańskiej Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, w trakcie odbywającego się w Paryżu szczytu G20.
- Utrzymywanie niedowartościowanych walut przez niektóre kraje przyczyniło się do powstania modelu wydatków globalnych, który jest niezbalansowany i nie do utrzymania - powiedział Bernanke. - Kraje te będą musiały umożliwić kursom wymiennym swoich walut lepsze odzwierciedlanie fundamentów rynkowych i zwiększyć swoje wysiłki w celu zastąpienia roli jaką odgrywa eksport w ich gospodarkach przez popyt wewnętrzny - dodał.
Największym krajem, który sztucznie utrzymuje swoją walutę poniżej realnej wartości są Chiny. W ten sposób Pekin zapewnia większą konkurencyjność chińskiemu eksportowi.
Luzowanie Bena
W swoim wystąpieniu Bernanke bronił też decyzji Fedu o wprowadzeniu dodatkowego programu luzowania ilościowego (czyli zalewania rynku gotówką przez bank centralny, by pobudzić wzrost gospodarki). Jednocześnie jednak przyznał, że istnieją obawy, że luzowanie polityki monetarnej w gospodarkach rozwiniętych zwiększa przepływy kapitałowe na rynki wschodzące, doprowadzając do wzrostu inflacji w tych krajach i zwiększając prawdopodobieństwo powstania bańki inwestycyjnej na rynkach.
- Kraje z dużymi deficytami handlowymi powinny starć się zwiększać oszczędności, co powinno obejmować przywrócenie bardziej zrównoważonej trajektorii finansom publicznym - zaapelował też Bernanke. - Działania te umożliwiłyby zbalansowanie światowego handlu oraz przepływów inwestycyjnych pomiędzy krajami - ocenił szef Fedu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC