Szef cypryjskiego banku centralnego Panicos Demetriades zrezygnował w poniedziałek ze stanowiska. Rezygnacja została przyjęta przez prezydenta Nicosa Anastasiadesa - informuje Reuters, przytaczając oficjalny komunikat w sprawie.
Powód rezygnacji nie jest jasny. Mówi się o trudnych relacjach Demetriadesa z nowym centroprawicowym rządem. Następca dotychczasowego szefa banku centralnego poszukiwany był od września ubiegłego roku.
Demetriades pełnił swoją funkcję przez blisko dwa lata. Reprezentuje on Cypr w Radzie Prezesów Europejskiego Banku Centralnego.
Pomoc nadal potrzebna
Parlament Cypru przyjął we wtorek ustawę prywatyzacyjną konieczną do otrzymania w marcu przez Nikozję kolejnej transzy międzynarodowej pożyczki dla ratowania wyspy przed bankructwem. Przyjęcie planu było warunkiem otrzymania przez Nikozję 236 milionów euro, bez których pracownicy cypryjskiej administracji publicznej w marcu nie otrzymają wynagrodzeń.
Suma ta jest czwartą transzą 10-miliardowej międzynarodowej pożyczki udzielonej Cyprowi przez trojkę (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny) w marcu 2013 r. podczas cypryjskiego kryzysu bankowego. W zamian Cypr zobowiązał się do restrukturyzacji banków, konsolidacji finansów, przeprowadzenia reform strukturalnych i właśnie prywatyzacji.
Na prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych skarb państwa Republiki Cypryjskiej ma, według zaleceń trojki, zarobić prawie półtora miliarda euro. Do tej pory Nikozja otrzymała od trojki już prawie pięć miliardów euro.
Autor: mn//gry / Źródło: Reuters, tvn24bis.pl