Wnioski dużych operatorów komórkowych o zawieszenie uprawnień abonenckich umożliwiających przeniesienie numeru do innej sieci w ciągu 24 godzin zostaną odrzucone - mówi TVN CNBC prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Zdaniem Anny Streżyńskiej, argumentacja operatorów, że nie są gotowi do przeniesiena numeru w ciągu 24 godzin jest bezzasadna. Streżyńska dodaje, że zasady wprowadzonych od lipca zmian, operatorzy znali już jesienią 2007 roku.
- Wszystkie będą załatwione odmownie jeśli chodzi o dużych operatorów komórkowych, natomiast inaczej sytuacja wygląda z wirtualnymi sieciami, bo one są niejako zależne od tego, co jest w sieci macierzystej, więc tam będzie przesunięcie rozpatrzenia wniosków o około miesiąca w czasie, tak, żeby stworzona została czy wymuszona została możliwość przeniesienia numeru w sieci macierzystej i wówczas już nie będzie przeszkód dla sieci romowanej, czyli goszczącej u operatora zasiedziałego - powiedziała TVN CNBC Biznes Anna Streżyńska.
Od poniedziałku obowiązuje rozporządzenie ministra infrastruktury, zgodnie z którym przenoszenie numerów w sieciach komórkowych ma trwać jeden dzień i ma być bezpłatne.
Operatorzy oponują przeciwko tak krótkiemu terminowi na wykonanie usługi, twierdząc, że nie wszyscy z nich są do tego przygotowani. Fakt, że operatorzy złożyli taki wniosek do UKE, zdejmuje z nich obowiązek przenoszenia numerów w ciągu 24 godzin, przynajmniej do czasu odrzucenia ich wniosku.
W 2008 roku w Polsce przeniesiono 190 tys. numerów komórkowych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC Biznes/sxc.hu