RPP nie zmieniła we wtorek stóp procentowych, gdyż płace rosną wolno, co nie pozwala podnosić cen, a napływ kapitału z zagranicy i możliwość osłabienia wzrostu gospodarki uzasadniają ich utrzymanie na obecnym poziomie. Prezes NBP Marek Belka powiedział natomiast, że złoty
RPP podtrzymała w listopadowym komunikacie stwierdzenie z poprzedniego posiedzenia, że ograniczona obecnie presja płacowa i inflacyjna wraz ze spodziewanym napływem kapitału związanym z przedłużeniem polityki taniego pieniądza przez inne banki centralne oraz z możliwością osłabienia tempa wzrostu, uzasadniają utrzymanie stóp bez zmian.
"Jednocześnie Rada będzie w dalszym ciągu analizowała ewentualne sygnały narastania presji inflacyjnej" - dodano.
Żywność, energia i VAT - to wyższe ceny
W ocenie RPP w kolejnych miesiącach ceny konsumpcyjne będą rosły przez żywność, energię i wzrost stawki VAT.
"W październiku 2010 r. roczna inflacja CPI wzrosła do poziomu 2,8 proc., tj. powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. Wzrost inflacji związany był głównie z dalszym wzrostem cen żywności i energii, przy niezmienionym poziomie inflacji bazowej po wyłączeniu tych cen. Jednocześnie wzrosły pozostałe wskaźniki inflacji bazowej. W najbliższych miesiącach można oczekiwać kontynuacji wzrostu cen żywności i energii, co będzie oddziaływało w kierunku wyższej inflacji CPI. W 2011 roku poziom cen może zostać dodatkowo nieznacznie podwyższony przez zapowiadaną zmianę stawek VAT".
Wracamy do punktu sprzed kryzysu
RPP ocenia, że polska gospodarka rośnie coraz szybciej, a wzrost PKB w II połowie roku będzie lepszy od osiągniętego w pierwszej. Przedsiębiorstwa zwiększają zatrudnienie, które zbliża się do poziomu sprzed kryzysu.
"Dane dotyczące polskiej gospodarki w II połowie br. sygnalizują wyższe tempo wzrostu gospodarczego w porównaniu z I połową 2010 r. Utrzymuje się szybki wzrost produkcji przemysłowej, rośnie także produkcja budowlano-montażowa. Systematycznie wzrasta wykorzystanie mocy wytwórczych. Utrzymuje się bardzo dobra sytuacja finansowa i płynnościowa przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa zwiększają zatrudnienie, które zbliża się do poziomu sprzed kryzysu" - napisano.
Bezrobocie będzie spadać
Rada przewiduje, że bezrobocie będzie dalej spadać.
"Wzrostowi zatrudnienia sprzyja utrzymywanie dyscypliny płacowej. W III kwartale br. obniżyło się tempo wzrostu wynagrodzeń w gospodarce, również dane dotyczące wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw świadczą o ograniczonej presji płacowej. Hamująco na wzrost płac może oddziaływać rosnąca aktywność zawodowa, która ma również wpływ na wyhamowanie spadku stopy bezrobocia rejestrowanego (po skorygowaniu o czynniki sezonowe)" - dodano.
Złoty przynajmniej o 10 proc. w górę
Rada Polityki Pieniężnej od 2011 roku decyzyjne posiedzenia będzie odbywać w pierwszej dekadzie miesiąca, a nie pod koniec - zapowiedział we wtorek na konferencji prezes NBP Marek Belka. Jego zdaniem złoty ma potencjał do wzrostów, szacowany na ponad 10 proc.
W opinii prezesa NBP nasza waluta ma potencjał do wzrostu wartości o ponad 10 proc.
"Zawirowania wokół Irlandii oddziałują na sentymenty. Polska nie jest plasowana jako kraj wysokiego ryzyka. Rynki nauczyły się rozróżniać, niemniej skutkiem owych zawirowań jest pewne osłabienie złotego. Chociaż złoty ma wielki potencjał aprecjacyjny, na pewno ponad 10-procentowy, uruchamia się on wolno" - powiedział Belka.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24