Koszty pieniądza w Europie na razie bez zmian. Zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Bank Anglii pozostawiły główne stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Obie decyzje były zgodne z oczekiwaniami rynku.
Główna stopa procentowa w strefie euro od maja ubiegłego roku wynosi 1 procent. EBC nie może pozwolić sobie na podwyżki stóp, bo ożywienie gospodarcze w eurolandzie jest bardzo słabe - w pierwszym kwartale PKB "16" urósł o tylko 0,2 procent w ujęciu kwartalnym.
Bezrobocie jest za to najwyższe od 12 lat. Inflacja w strefie euro powoli pnie się w górę: w maju wyniosła 1,6 procent rok do roku, wobec 2-procentowego celu EBC.
Prognoza PKB w górę
Europejski Bank Centralny podniósł też swoją prognozę wzrostu gospodarczego dla strefy euro: gospodarka "16" ma urosnąć nie o 0,7 procent, a niemal dwukrotnie bardziej - o 1,3 procent. Jednak dodaje od razu, że ożywienie będzie nierównomierne i słabe.
- Ostanie dane potwierdzają odbicie w gospodarce strefy euro w pierwszym półroczu. Jednak kwartalne wskaźniki wzrostu będą raczej nierówne. Patrząc w przyszłość sądzimy, że gospodarka strefy euro będzie rozwijała się w tempie umiarkowanym, w otoczeniu napięć w pewnych segmentach rynków finansowych i warunkach dużej niepewności - stwierdził prezes EBC Jean Claude Trichet.
Brytyjskie stopy też w miejscu
Także Bank centralny Anglii (BoE) pozostawił swe stopy procentowe bez zmian. Benchmarkowa stopa procentowa, rekordowo niska, wynosi więc nadal 0,50 proc.
Analitycy spodziewali się właśnie takiej decyzji banku.
Źródło: TVN CNBC, PAP