UOKiK ściga nie tylko potężnych producentów farb czy cementu. Zmowy na rynku nieruchomości w Elblągu, przy sprzedaży urządzeń projekcyjnych oraz odzieży i obuwia dziecięcego - to ostatnie sukcesy w walce z naruszeniami konkurencji. Od początku roku Urząd wydał 8 decyzji o karach za zmowy cenowe, a obecnie prowadzi kolejnych 19 postępowań.
Jedna z ostatnich decyzji UOKiK dotyczy zmowy na rynku nieruchomości z Elbląga. W 1999 roku powstała Elbląska Korporacja Nieruchomości. Wówczas zrzeszeni w niej pośrednicy wspólnie ustalili minimalne stawki prowizji za świadczone usługi. Mieli je obowiązek stosować wszyscy członkowie korporacji. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję UOKiK nałożył na osiem firm karę finansową w łącznej wysokości ponad 27 tysięcy złotych. W trakcie postępowania zakwestionowana praktyka została zmieniona.
Wystarczy, że była zmowa
Do uznania porozumienia za niedozwolone wystarczy fakt jego zawarcia; nie musi być ono stosowane. Przekonał się o tym dystrybutor urządzeń projekcyjnych (projektorów, ekranów, monitorów, tablic interaktywnych oraz rzutników) Vidis oraz jego pięciu partnerów handlowych. W umowach dystrybucyjnych spółka ustalała sugerowane ceny detaliczne na oferowane przez nią produkty. Stawki stosowane przez odbiorców mogły być jedynie o 10 proc. niższe od ustalonych; w przeciwnym razie umowa partnerska mogła zostać wypowiedziana.
Choć dystrybutorzy stosowali ceny inne od sugerowanych, a spółka Vidis nie wyciągała wobec nich konsekwencji, to naruszeniem przepisów jest już samo zawarcie porozumienia. Dlatego Urząd ukarał Vidis kwotą 23 tys. złotych. Pozostali uczestnicy zmowy - AV Multimedia z Kielc, Nordweco, Warszawskie Centrum Projekcji Multimedialnych oraz AV Projekt z Psar Małych - będą musieli zapłacić łącznie prawie 15 tys. złotych.
W przypadku obu zmów firmom przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Buciki i śpioszki też
UOKiK wykrył też ustalanie sztywnych cen sprzedaży odzieży i obuwia dziecięcego pomiędzy Intermax z Poznania i siedmioma dystrybutorami spółki. Urząd ustalił, że każdy z dystrybutorów musiał sprzedawać produkty z danego sezonu (wiosenno-letniego od stycznia do czerwca oraz jesienno-zimowego od lipca do grudnia) po cenach sugerowanych przez Intermax. Dopiero po zakończeniu sezonu każdy z nich mógł ustalić cenę na dowolnym poziomie. Intermax w Poznaniu - inicjator porozumienia - otrzymał karę ponad 46 tys. zł, DAMilTrans w Maćkowicach - 2,7 tys. zł, Ewa w Sieradzu - 1,5 tys. zł, EPOX w Łodzi - 4,6 tys. zł. Na czterech pozostałych uczestników porozumienia - Veris w Strzelcach Opolskich, Sklep Odzieżowy TRĘDI w Bolesławcu, PHU Bumika w Gorzowie Wielkopolskim, BAX w Stargardzie Szczecińskim - ze względu na niski przychód Urząd nie nałożył kary.
Decyzja nie jest prawomocna. Strony złożyły od niej odwołania.
Dlaczego sprzęt turystyczny jest drogi?
UOKiK poinformował też, że obecnie prowadzi 19 postępowań dotyczących zmów. O niedozwolone działania podejrzane są m.in. firmy rynku sprzedaży odzieży i sprzętu turystycznego. Przeprowadzone przez Urząd postępowanie wyjaśniające wykazało, że spółka VF Polska Distribution zawarła ze swoimi kontrahentami umowę, w której zobowiązała ich do przestrzegania rekomendowanych cen detalicznych. W ten sposób mogła pozbawić swoich partnerów handlowych możliwości swobodnego kształtowania stawek. Wspólne ustalanie cen mogło dotyczyć m.in. popularnych marek: The North Face i JanSport. Poza VF Polska Distribution o naruszenie prawa podejrzani są następujący przedsiębiorcy: Intersport Polska, Misiek Bury, Cerro Torre Sport, Trekker Sport, Alp z Mikołowa, Sklep Sportowy Dyskobol ze Szczecina oraz Espina-Sport.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24