Jestem optymistą, więc wierzę w pozytywne scenariusze. Wierzę, że takie scenariusze się zmaterializują i to szybko. Wybory 25 powinny być ważnym elementem, który będzie porządkował scenę polityczną oraz nastroje na Ukrainie. Myślę, że będzie już lepiej a nie gorzej - ocenił w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat Michał Sołowow, przedsiębiorca, jeden z najbogatszych Polaków.
Sołowow podkreślił, że jest zaskoczony dobrymi wynikami swojego biznesu na Ukrainie. - Sprzedajemy więcej w hrywnie i stosunkowo skutecznie. Jedyne problemy jakie mamy wynikają z dewaluacji hrywny. (...) Dziś nasza rentowność w obu biznesach jest dobra. Koszty nam się znacząco obniżyły, ceny lekko podniosły - ocenił.
- Ja mam duże inwestycje w Rosji, na Ukrainie, uwierzyłem kiedyś we wschód, że na wschodzie można robić dobry biznes. Ten biznes był dobry i mam nadzieję, że będzie dobry w przyszłości. To jest raczej turbulencja a nie trwała zmiana stanu rzeczy - dodał.
Sołowow podkreślił, że "w Rosji biznes wygląda normalnie, nic się nie zmieniło". - Jest dobry popyt, nie ma problemów administracyjnych. Chwalę sobie biznes w Rosji jako lepiej zorganizowane niż biznes na Ukrainie - powiedział Sołowow.
Przed wyborami
Przed wyznaczonymi na niedzielę przedterminowymi wyborami prezydenta Ukrainy zwiększa się dystans między najwyżej notowanym kandydatem na to stanowisko Petro Poroszenką a jego największą konkurentką, byłą premier Julią Tymoszenko. Poroszenkę, biznesmena i byłego szefa dyplomacji, gotowych jest poprzeć 34 procent wszystkich uprawnionych do głosowania, a Tymoszenko – 6,5 proc. Na trzecim miejscu znalazł się były wicepremier Serhij Tihipko, na którego chce oddać swój głos 5,8 proc. uprawnionych – pokazuje opublikowany we wtorek wspólny sondaż pracowni Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, Socis i Rating. Wśród respondentów, którzy deklarują, że wezmą udział w wyborach prezydenckich, poparcie dla Poroszenki wynosi 53,2 proc. W kwietniu kształtowało się ono na poziomie 48,4 proc. W porównaniu z kwietniem w grupie tej zmniejszyła się liczba zwolenników Tymoszenko. Obecnie chce na nią głosować 10,1 proc., a wcześniej – 14 proc. Lepsze wskaźniki niż w kwietniu ma obecnie Tihipko: jego poparcie wzrosło z 7,4 do 8,8 proc.
Autor: mn/klim/ / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat