Telewizyjny konkurs SMS-owy "Serialowe kody wymień na nagrody" wprowadzał konsumentów w błąd - uznał UOKiK i nałożył na jego organizatora spółkę Mobile Formats karę finansową w wysokości 85 tys. zł. Firma już złożyła odwołanie od tej decyzji.
Konkurs SMS-owy, który znalazł się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trwał od maja do listopada 2010 roku.
Loteria została zorganizowana na podstawie zezwolenia Dyrektora Izby Celnej w Krakowie i zgodnie z przepisami to on nadzorował działania organizatora konkursu. Tymczasem Mobile Formats zachęcała do wysłania SMS-a hasłem: "Telewizja Polska zaprasza do wzięcia udziału w wyjątkowej, bo dotychczas największej mistrzowskiej loterii. Wyjątkowej, bo tylko ta loteria jest gwarantowana przez Telewizję Polską i nadzorowana przez Ministerstwo Finansów".
Zdaniem UOKiK takie hasło wprowadzało potencjalnych klientów w błąd. "Nie ulega wątpliwości, że na podstawie tego komunikatu spółka, wykorzystując rangę Ministerstwa mogła zwiększyć zaufanie potencjalnych uczestników loterii do reklamowanego konkursu. Zdaniem Urzędu, przeciętny konsument miał prawo sądzić, że loteria podlega specjalnej kontroli, a przez to jest bezpieczniejsza i uczciwsza niż inne" - tłumaczy UOKiK w swoim dzisiejszym komunikacie.
Wątpliwości Urzędu wzbudziła też przedstawiana w reklamach telewizyjnych oraz w wiadomościach wysłanych uczestnikom informacja, że losowanie nagród w konkursie odbywa się codziennie. Mobile Formats informowała np. że "losowanie już za moment", podczas gdy - jak ustalił Urząd - tak nie było. "Rzetelna informacja na ten temat mogłaby wpłynąć na decyzję odnośnie udziału w konkursie" - ocenia UOKiK.
Organizator się odwołał
Losowania w loterii odbywały się dla każdego dnia loterii i dotyczyły wszystkich tych uczestników, którzy danego dnia wzięli udział w losowaniu. oświadczenie Mobile Formats
Decyzja o ukaraniu Mobile Formats nie jest ostateczna, ponieważ przedsiębiorca ma prawo odwołać się do sądu. Jak poinformował nas prezes Mobile Formats Paweł Nowak, spółka już zdecydowała się na taki krok.
Zdaniem Mobile Formats, zarzuty UOKiK są "bezzasadne". "Pierwszy zarzut dotyczący wyjątkowości loterii i powołania się na autorytet państwowy w ocenie spółki oraz zgodnie z opinią autorytetu w dziedzinie reklamy nie jest zasadny. Odnośna loteria, jak zresztą każda legalnie przeprowadzona loteria, posiada nadzór państwowy, za którym stoi Ministerstwo Finansów. Organem zwierzchnim izb celnych jest Ministerstwo Finansów, co więcej to Ministerstwo Finansów wydaje certyfikat osobom uprawnionym do nadzoru loterii i poprawności losowań. Sformułowana w reklamie teza o wyjątkowości loterii wynikała z faktu iż była to największa pod względem puli nagród loteria TVP, dodatkowo pod nadzorem telewizji i organów państwowych. W treści spotu TV nie ma słowa "jedyna", na które powołuje się UOKiK w wypowiedziach i w sformułowanych zarzutach" - napisała spółka w przesłanym nam oświadczeniu.
Mobile Formats nie zgadza się również z drugim zarzutem Urzędu. "Losowania w loterii odbywały się dla każdego dnia loterii i dotyczyły wszystkich tych uczestników, którzy danego dnia wzięli udział w losowaniu. Był to wymóg regulaminu, a prawidłowość przebiegu loterii potwierdziła kontrola przeprowadzona przez Izbę Celną" - podkreśliła firma.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu