Liczba rozwodów rośnie dwa razy szybciej niż liczba ślubów. Poznańska firma znalazła i tu pomysł na biznes: organizuje huczne imprezy z okazji... rozwodu. Firm, które specjalizują się w pełnym zakresie usług z okazji rozwodu, jest więcej. Wkrótce we Wrocławiu pierwsze targi rozwodowe.
Rozstanie się małżeństwa nie musi być przeżyciem traumatycznym - twierdzą firmy organizujące imprezy rozwodowe. W zakres proponowanych usług wchodzą więc tak praktyczne i "uwalniające" zabiegi jak wspólne palenie aktu ślubu, czy spuszczanie obrączek w toalecie - donosi "Metro".
Licznik ślubnych statystyk wciąż wskazuje w Polsce ćwierć miliona rocznie. Rośnie za to inny, dość niepokojący wskaźnik: liczba rozwodów wrasta już dwukrotnie szybciej niż ślubów.
Według danych GUS w ub. roku zanotowano aż 70 tys. rozwodów. W tym można spodziewać się ich jeszcze więcej. Dlaczego? Okazuje się, że w największym stopniu dotyczy to par z najświeższym małżeńskim stażem: już co piąty rozwód dotyczy małżeństw z 4-letnim, a co dziesiąty z zaledwie rocznym stażem.
Poznańska firma Multiradio, która do tej pory organizowała wesela, poszerzyła ostatnio usługi o organizowanie imprez rozwodowych. Rynek próbuje podbić promocją: jeśli zleciłeś im organizację wesela, rozwód zorganizują ci z 80-procentowym rabatem.
Z podobnymi kompleksowymi rozwodowymi ofertami ruszyło w ciągu ostatniego roku kilkadziesiąt firm w całej Polsce. Przyszłym małżonkom oferują organizację wesela, by zaraz potem zaoferować imprezę, której gwoździem programu jest spuszczanie obrączek w toalecie, wspólne palenie aktu ślubu czy cięcie nożem lukrowego zdjęcia byłego męża na torcie.
Do tego dochodzą wyspecjalizowani mediatorzy, prawnicy, eksperci od ustalania ojcostwa czy biura turystyczne organizujące porozwodowe wycieczki. Wszyscy już za kilka tygodni zaprezentują się na pierwszych w Polsce targach rozwodowych, które odbędą się we Wrocławiu.
Źródło: PAP, "Metro"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu