W piątek na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Giełdy Papierów Wartościowych mają zostać wprowadzone zmiany do statutu, które zabezpieczą GPW przed wrogim przejęciem po planowanym na koniec tego roku sprywatyzowaniu - ujawnia Gazeta Giełdy "Parkiet".
Zmiany doprowadzą do tego, że prawa prywatnych akcjonariuszy będą bardzo ograniczone.
Akcje imienne GPW, które nie zostaną przekształcone w akcje na okaziciela przed ofertą publiczną, będą dawały na walnym zgromadzeniu dwa głosy na walor. W praktyce oznacza to, że Skarb Państwa, który planuje pozostawić w swoich rękach 36 proc. akcji giełdy, będzie kontrolował sytuację na walnym zgromadzeniu.
Ponadto akcjonariusze - bez względu na liczbę posiadanych akcji - będą mogli korzystać z nie więcej niż 10 proc. głosów na WZA. Ten limit nie dotyczył będzie Skarbu Państwa.
Jak by tego było mało, inwestorzy, którzy nie ujawnili swoich powiązań własnościowych z innymi udziałowcami, będą karani odebraniem prawa głosu.
Źródło: Parkiet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24