Rządowej troski o rozwój dzieci ciąg dalszy. Te starsze mają obiecane boiska "Orlik", tym młodszym też coś skapnie. W każdej szkole ma powstać miejsce zabaw dla najmłodszych, a przy większości "ogródki jordanowskie" - to założenia zaakceptowanego przez rząd projektu "Radosna szkoła".
- Chcemy, aby w ramach tego programu, w tym roku, i w roku przyszłym, powstało w każdej z tych szkół miejsce zabaw wewnątrz szkoły, dobrze wyposażone w zabawki dydaktyczne, umożliwiające również aktywność ruchową dzieciom - powiedziała minister edukacji narodowej Katarzyna Hall. Jak dodała, ta część projektu "będzie w stu procentach finansowana z budżetu państwa przez najbliższe dwa lata".
Natomiast place zabaw w połowie mają być dofinansowywane przez samorządy (organa prowadzące szkoły) i będą powstawać sukcesywnie poprzez najbliższych sześć lat.
W sumie na place zabaw i przyszkolne ogródki jordanowskie w 14 tysiącach polskich szkół podstawowych ma zostać wydane ok. 2,5 miliarda złotych.
Zabawa dla dobra kraju
Według premiera Donalda Tuska, inicjatywa MEN w połączeniu z budową m.in. "Orlików", może oznaczać dla Polski "cywilizacyjny przełom". - Zależało nam bardzo z panią minister na tym, aby to było także kompatybilne z projektem cywilizacyjnym Unii, dotyczącym polskich wsi i małych miast, gdzie oprócz obiektów sportowych, czyli "Orlików", powstaną nowoczesne place zabaw to jest docelowo 14 tys. nowoczesnych placów zabaw - powiedział premier Tusk.
Jak dodał, że na tym projekcie szczególnie skorzystają miasteczka, w których będą "powstawały centra dobrej i radosnej aktywności nie tylko dla dzieci, ale także i ludzi dorosłych".
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24