Rząd Niemiec uchwalił w środę projekt nowelizacji budżetu, który umożliwi państwu zaciągnięcie w tym roku nowych kredytów w rekordowej wysokości 47,6 mld euro. To o niemal 11 miliardów więcej niż w pierwotnej wersji państwowych wydatków.
- To godne pożałowania - mówił o nowelizacji jej autor, socjaldemokratyczny minister finansów Peer Steinbrueck. Podkreślił jednak, że rząd nie mógł pozostać bierny wobec najpoważniejszego załamania gospodarczego w powojennej historii Niemiec i stara się "złagodzić sytuację" poprzez kredytowanie programów wspierania koniunktury.
Niemiecki budżet musi zaciągnąć dodatkowe pożyczki, by skompensować spadek wpływów podatkowych i sprostać zwiększonym wydatkom socjalnym. Jak zaznaczył Steinbrueck, trudno prognozować ostateczną kwotę tegorocznego zadłużenia, gdyż nie wiadomo, jaki będzie dalszy przebieg kryzysu.
Swój poprzedni rekord w dziedzinie kredytowania budżetu Niemcy ustanowiły w 1996 roku, pożyczając netto równowartość około 40 mld euro. Ministrem finansów był wtedy Theo Waigel z bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej.
Źródło: PAP