Rubel bije kolejne rekordy słabości. W stosunku do dolara rosyjska waluta straciła w ciągu ostatnich pięciu sesji ponad 4 proc., a w ciągu roku przecena sięgnęła ponad 20 proc.
Dziś dolar w stosunku do rubla umocnił się aż o 1 proc. Jednak rubel ograniczył te spadki, które około godz. 13.00 wynosiły 0,44 proc. Słabość rosyjskiej waluty widać także w stosunku do euro. Około godz. 13.00 rubel osłabiał się o 0,47 proc. W ciągu tygodnia rubel względem euro potaniał o 3,9 proc.
Wpływ na gospodarkę
Rosyjska waluta jest obecnie najtańsza w historii. Im słabszy jest rubel, tym Rosjanie będą płacić więcej za sprowadzane z zagranicy towary. Słaby rubel to także kłopoty dla rosyjskich firm, które często są zadłużone w dolarze, a zatem ich pożyczki są wyższe.
Odczuwają sankcje
- Rosyjska gospodarka nie stoi na skraju zapaści, ale siła, z jaką odczuwa to, co się obecnie dzieje, jest bardzo duża. Największy wpływ na rosyjską gospodarkę ma inflacja, bo sankcje, które wprowadzono m.in. na import żywności, spowodowały wzrost cen, a to wpłynęło na decyzję Banku Centralnego Rosji, który podniósł stopy procentowe, co z kolei szkodzi inwestycjom - tłumaczy Piotr Popławski, analityk walutowy BGŻ.
Rosja płaci cenę
Biały Dom poinformował we wtorek, że gwałtowny spadek wartości rubla to bezpośredni efekt europejskich i amerykańskich sankcji gospodarczych. - To dowód, że Rosja płaci cenę swojej agresji na wschodzie Ukrainy - powiedział Josh Earnest, rzecznik Białego Domu. Earnest stwierdził, że spadek wartości rosyjskiej waluty jest zgodny z tym, czego oczekiwano po wprowadzeniu restrykcji przez Stany Zjednoczone i kraje zrzeszone w wspólnocie Europejskiej.
Autor: msz//km / Źródło: TVN24 BiS, Reuters