Za tydzień, 30 września, Unia Europejska może uruchomić procedurę uchylania sankcji, wprowadzonych przeciwko Rosji z powodu jej polityki wobec Ukrainy - informuje we wtorek dziennik "Kommiersant", powołując się na źródło w strukturach UE.
Rosyjska gazeta przypomina, że ogłaszając 11 września nowe sankcje wobec Moskwy, przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zapowiedział, iż przed końcem miesiąca Unia Europejska, w zależności od rozwoju sytuacji na wschodzie Ukrainy, może zmienić, zawiesić albo cofnąć wszystkie bądź część obowiązujących ograniczeń.
Za tydzień
Powołując się na swojego rozmówcę w Brukseli, "Kommiersant" podaje, że decyzja co do dalszego postępowania zapadnie 30 września na szczeblu Komitetu Stałych Przedstawicieli krajów UE w Brukseli (Coreper). Dziennik przekazuje, iż Maja Kocijanczicz, rzeczniczka szefowej dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton, w poniedziałek nie potrafiła potwierdzić, że rewizja sankcji nastąpi 30 września, jednak poinformowała, że właśnie do tego dnia Europejska Służba Działań Zewnętrznych powinna przedstawić stałym przedstawicielom "kompleksowy przegląd implementacji mińskiego planu pokojowego, w tym reżimu przerwania ognia".
Co dalej?
"Kommiersant" podaje, że według jego brukselskich źródeł po zapoznaniu się z tym dokumentem stali przedstawiciele, w porozumieniu ze swoimi stolicami, zdecydują, co robić dalej z sankcjami przeciwko Federacji Rosyjskiej. "W najbardziej sprzyjającym dla Moskwy wariancie mogą oni opowiedzieć się za stopniowym uchylaniem części sankcji" - pisze gazeta. Zaznacza ona, że zdaniem jej rozmówcy "uchylanie sankcji nie będzie odbywać się takimi samymi partiami, jak ich wprowadzanie".
Pakiet sankcji
"Kommiersant" przypomina, że od 17 marca Unia Europejska przyjęła dziewięć pakietów sankcji przeciwko Rosji, które objęły 119 osób fizycznych oraz 23 osoby prawne. UE zastosowała też restrykcje wobec sektorów energetycznego, zbrojeniowego i finansowego FR. "W każdej z dziewięciu rund sankcji część była związana z Krymem, którego przyłączenie do Rosji w UE uważa się za aneksję. Te posunięcia pozostaną w mocy nawet przy uregulowaniu sytuacji w Donbasie" - pisze moskiewski dziennik.
Konflikt na Ukrainie
"Kommiersant" przypomina zarazem, że "przedstawiciele Unii Europejskiej niejednokrotnie podkreślali, iż głównym warunkiem rewizji sankcji jest realizacja porozumień dotyczących uregulowania konfliktu na południowym wschodzie Ukrainy". Gazeta informuje również, że "w razie uruchomienia przez UE procedury uchylania sankcji kontrsankcje ze strony FR mogą zostać cofnięte dość szybko". 7 sierpnia Rosja zakazała importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii, odpowiadając w ten sposób na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP