Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów. S&P 500 zanotował najwyższy poziom w historii. Czwartkowe ruchy następują dzień po tym, jak Fed po raz pierwszy w tym roku obniżył stopy procentowe.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,27 proc. i wyniósł 46.142,42 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,48 proc. i wyniósł 6.631,96 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,94 proc. do 22.470,73 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 2,54 proc. do 2.468,42 pkt. Indeks zanotował rekord śródsesyjny.
Indeks VIX spada o 0,13 proc. do 15,7 pkt.
Pozytywne reakcje na decyzję Fedu
Inwestorzy oceniają decyzję Rezerwy Federalnej USA, która w środę obniżyła stopy proc. do przedziału 4,00-4,25 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych przez Fed od grudnia 2024 roku. Bank centralny opublikował także swój najnowszy "wykres punktowy", który pokazuje, że spodziewa się obniżyć stopy procentowe jeszcze dwukrotnie w tym roku.
Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu prezes Fedu Jerome Powell powiedział, że nie można już mówić, że rynek pracy USA jest w solidnej kondycji. Powell dodał, że można traktować obecną obniżkę stóp jako formę zarządzania ryzykiem.
Inwestorzy spodziewają się kilku miesięcy niepewności po tym, jak Fed obniżył stopy procentowe i otworzył drogę do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej, ale złagodził swój przekaz ostrzeżeniami przed sztywną inflacją. To wzbudziło wątpliwości co do tempa przyszłych zmian polityki pieniężnej.
Co zrobi Fed?
Analitycy są podzieleni w kwestii przyszłej ścieżki dla stóp proc. Niektórzy wskazują na ryzyka dotyczące możliwego wzrostu inflacji w najbliższym czasie.
- Obniżka stóp procentowych przez Fed o 25 pb. to wyraźny sygnał. Słabnący rynek pracy i uporczywa inflacja zmusiły decydentów do działania, ale stopniowo. To nie jest zwrot, to przemyślany krok. Dla inwestorów oznacza to umiarkowaną ulgę, a nie fajerwerki. Fed balansuje na granicy, a nadchodzące dane o inflacji i zatrudnieniu zadecydują o tym, co będzie dalej – powiedziała Gina Bolvin, prezeska Bolvin Wealth Management Group.
W reakcji na decyzję Fed zyskiwały w czwartek mniejsze spółki. One zazwyczaj korzystają z niższych stóp procentowych, ponieważ często w większym stopniu niż duże firmy polegają na zewnętrznym finansowaniu. Mogą być też bardziej powiązane z cyklem gospodarczym.
Big techy nadają ton giełdzie
- Rynek utrzymuje się na powierzchni dzięki wynikom finansowym – powiedział Aswath Damodaran, profesor w Stern School of Business na Uniwersytecie Nowojorskim, w programie "Closing Bell" w CNBC. - Dopóki wyniki finansowe będą napływać, nie będzie katalizatora do korekty - stwierdził.
- To nie tylko Big Tech. To nie tylko technologia – dodał. - To zbiorowo wszystkie akcje - podkreślił.
Notowania Intela wzrosły o 22,8 proc. po tym, jak Nvidia ogłosiła, że zainwestuje 5 mld dol. w producenta chipów, aby wspólnie rozwijać centra danych i produkty dla komputerów PC. Akcje Nvidii zwyżkowały o 3,5 proc.
Akcje CrowdStrike zyskały 12,8 proc. po tym, jak dwa domy maklerskie podniosły cenę docelową dla akcji spółki.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na październik zniżkują o 0,59 proc. do 63,67 USD za baryłkę, a listopadowe futures na Brent tanieją o 0,57 proc. do 67,56 USD/b.
Na piątek nie zaplanowano żadnych raportów ekonomicznych ani ważnych raportów o zyskach.
Źródło: PAP, CNBC
Źródło zdjęcia głównego: JOHN ANGELILLO/Newscom/PAP/EPA