Amerykańskie rafinerie przerobią w tym roku średnio 15,52 mln baryłek ropy dziennie – wynika z danych przedstawionych przez amerykańską Agencję ds. Informacji Energetycznej (Energy Information Administration - EIA). Oznacza to nowy rekord przerobu ropy.
Poprzedni rekordowy poziom przerobu – 15,48 mln baryłek dziennie, amerykańskie rafinerie osiągnęły w 2004 roku.
To jednak nie koniec rekordów. EIA przewiduje, że w 2015 roku przerób ropy wzrośnie po raz kolejny, do 15,61 mln baryłek dziennie.
Rośnie wydobycie
EIA podała także prognozy odnośnie wydobycia ropy w USA. W tym roku wyniesie ono 8,39 mln baryłek dziennie, a w 2015 roku wzrośnie do 9,16 mln baryłek na dobę. Rekord wydobycia ropy w USA wynosi 9,6 mln baryłek dziennie i został ustanowiony w 1970 roku.
Wzrost wydobycia spowoduje dalszy spadek uzależnienia USA od importu ropy i paliw płynnych. Według EIA w tym roku spadnie on do około 25 proc. całości konsumpcji, czyli do poziomu najniższego od 1971 roku.
Groźna nadpodaż
Dane te potwierdzają obawy niektórych amerykańskich ekspertów, że tamtejszemu rynkowi grozi niebawem nadpodaż lekkiej ropy ze złóż niekonwencjonalnych. Większość amerykańskich rafinerii jest bowiem przystosowana do przerobu cięższych gatunków surowca. Ich zdaniem stawia to pod znakiem zapytania konieczność utrzymywania zakazu eksportu ropy. Bez możliwości eksportu duża część wydobycia może być w najbliższych latach wstrzymana.
Autor: //gry/kwoj / Źródło: PAP