Perspektywa niskich świadczeń z ZUS i OFE nie zachęca Polaków do dodatkowego oszczędzania - pisze "Rzeczpospolita".
Z zebranych przez "Rzeczpospolitą" danych wynika, że na koniec czerwca tego roku wprowadzone z początkiem 2012 r.
indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) miało tylko 500 tys. Polaków, a na mniej niż co dziesiąte z nich wpłacono jakiekolwiek pieniądze.
Nie rośnie też istotnie liczba oszczędzających na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE).
Zniechęceni do oszczędzania?
Zdaniem ekspertów, używane przez rząd w dyskusji o przyszłości OFE argumenty wskazujące, że tylko ZUS da pewność wypłaty świadczeń, mogą zniechęcić wiele osób do oszczędzania w trzecim filarze i utwierdzają Polaków w i tak już silnym przekonaniu, że to państwo ma zapewnić emeryturę. - Obecna polityka rządu skierowana na likwidację OFE z pewnością podważa ideę oszczędzania i obniża skłonność społeczeństwa do odkładania środków w długim terminie - uważa Bogdan Jacaszek, zarządzający portfelami KBC TFI. Według Marcina Dyla, prezesa Izby Zarządzającyh Funduszami i Aktywami, nie oszczędzamy przede wszystkim dlatego, że uważamy, iż nas na to nie stać.
- Dlatego potrzeba jeszcze dużo czasu, aby Polacy zmienili przyzwyczajenia związane z finansami - mówi prezes Izby.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24