Prognozy analityków nie sprawdziły się i przed majówką ceny paliwa na stacjach nie poszły w górę. Eksperci wskazali nawet, że kierowcy płacą obecnie za paliwo mniej niż przed rokiem.
- Średnie ceny benzyn w Polsce w tym tygodniu nieznacznie się zmieniły. Teraz za litr najpopularniejszej benzyny bezołowiowej 95 trzeba średnio zapłacić 5,37 zł. Średnia cena detaliczna oleju napędowego po raz kolejny okazała się wyższa o dwa grosze i wynosi 5,34 zł. Niespodzianek nie było w przypadku autogazu, który w ostatnich tygodniach kosztuje średnio niemal tyle samo – ostatni monitoring cen na stacjach paliw tylko potwierdził, że najczęściej w kraju sprzedaje się LPG w cenie 2,54 zł za litr - wskazali analitycy portalu e-petrol.pl. Dodali, że rok temu benzyna 95 kosztowała średnio 5,48 zł za litr (o 11 gr więcej niż obecnie), droższy był także diesel – 5,45 zł za litr (o 9 gr więcej niż dziś).
Drożej dla turystów
Eksperci BM Reflex zaznaczyli, że choć ceny na stacjach przestały rosnąć, to kierowcy muszą liczyć się z tym, że w miejscowościach turystycznych czy przy drogach dojazdowych i autostradach cena litra paliwa może być wyższa nawet o 20 gr od średniej ceny w kraju. Analitycy e-petrol.pl zwrócili też uwagę, że planując autem wyjazd zagraniczny, należy przyjrzeć się cenom paliw w krajach tranzytowych i docelowych. - Posiadaczom samochodów na benzynę e-petrol.pl sugeruje zatankowanie do pełna jeszcze po polskiej stronie, bowiem ze wszystkich monitorowanych przez nas państw w tym tygodniu, to właśnie Polska ma najniższe ceny tego paliwa. W przypadku diesla podtrzymujemy rekomendację o tankowaniu w kraju, ale za wyjątkiem tych kierowców, którzy planują wyjazd na Litwę lub Łotwę – w tych krajach litr paliwa do aut z silnikiem wysokoprężnym to wydatek rzędu 5,31-5,33 zł – czyli minimalnie mniejszy niż u nas - wskazali.
Autor: mn/klim/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24