W 2007 roku zaledwie 58 proc. priorytetowych paczek trafiło do odbiorców na czas - ujawniła prezes UOKiK. Urząd ukarał przedsiębiorstwo Poczta Polska kwotą w wysokości 6,6 mln zł. Kary dotykają też firmy telekomunikacyjne za umowy niekorzystne dla klientów.
Poczta spóźniała się z listami priorytetowymi, które powinny dotrzeć do adresata już następnego dnia po wysyłaniu. Z opóźnieniem przychodziły też listy zwykłe oraz paczki zwykłe i priorytetowe, czyli wszystkie najpopularniejsze przesyłki.
Polskie prawo mówi, że państwowy monopolista świadczący tak zwane powszechne usługi pocztowe powinien dostarczać na czas 80 procent przesyłek. "Poczta nie wypełniała tego ustawowego obowiązku wobec swoich klientów" - stwierdził UOKiK po kontroli.
Poczta Polska zapowiada odwołanie się od decyzji Urzędu.
Telekomunikacja też pod lupą
Prezes UOKiK wydała także cztery decyzje przeciwko przedsiębiorcom telekomunikacyjnym, którzy stosowali niezgodne z prawem postanowienia umowne niekorzystne dla konsumentów. Są to: Aster, Dialog, Tele2 i TOYA.
Za niezgodne z prawem uznano między innymi opłaty za ponowne włączenie usługi telekomunikacyjnej oraz wymaganie od klientów zwrotu przyznanej rzekomo ulgi w przypadku rozwiązania rocznej umowy przed upływem czasu, na jaki została ona zawarta.
Firmy telekomunikacyjne nie przestrzegały też klauzuli o odszkodowaniu za przerwy w odbiorze usługi. Za niezgodny z prawem uznano także obowiązek zapłacenia rachunku pomimo, że konsument go nie otrzymał.
Jedynie na spółkę TOYA nie została nałożona kara finansowa, ponieważ w trakcie postępowania zobowiązała się ona usunąć z regulaminu postanowienia kwestionowane przez Urząd.
Na pozostałe firmy telekomunikacyjne zostały nałożone kary pieniężne w wysokościach: Dialog - 1,8 mln zł, Aster - blisko 1,6 mln zł, a Tele2 prawie 4 mln zł.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24