Wieczorem w szwajcarskim Davos, gdzie odbywa się Forum Ekonomiczne, odbędzie się bankiet promujący polską gospodarkę. W spotkaniu organizowanym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych i ministerstwo skarbu wezmą udział między innymi prezydent Bronisław Komorowski i minister finansów Jacek Rostowski.
Przebywający w Davos prezes Giełdy Ludwik Sobolewski podkreśla, że celem spotkania i zaplanowanej prezentacji jest pokazanie zagranicznym inwestorom zalet polskiej gospodarki. Współorganizujący wydarzenie Ludwik Sobolewski ma jednak świadomość, że w Davos trudno będzie komukolwiek zaimponować.
Prezes Giełdy Papierów Wartościowych przekonuje, że o zainteresowanie uczestników Forum Ekonomicznego warto się postarać, ponieważ w Davos kształtują się opinie, które często przekładają się na decyzje polityczne i makroekonomiczne.
Udział w polskim wieczorze potwierdziło blisko 200 osób ze świata biznesu i polityki.
"Nigdy nie nie pozwolimy, żeby euro upadło"
W czwartek przed południem swoje wystąpienie w Davos miał m.in. prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Mówił głównie o determinacji najważniejszych krajów strefy euro do jej obrony. - Inwestorzy, którzy spekulują przeciwko euro, poparzą sobie palce, ponieważ Francja i Niemcy są absolutnie zdecydowane bronić europejskiej waluty - powiedział. - Pani Merkel i ja nigdy - słyszycie, nigdy - nie pozwolimy, żeby euro upadło - zapewnił Sarkozy. Dodał, że "zniknięcie euro byłoby tak katastrofalne, iż nawet nie można o tym myśleć".
Sarkozy przyznał, że konieczność ratowania pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji, a potem Irlandii wywołała zaniepokojenie o przyszłość wspólnej waluty europejskiej. Ale "euro wciąż istnieje" - podkreślił.
Źródło: Polskie Radio