Mniej biurokracji, prostsze zakładanie firm, a potem większa swoboda w ich prowadzeniu - to główne założenia rządowych nowelizacji projektów ustaw o rachunkowości i prowadzeniu działalności gospodarczej, które podpisał prezydent Lech Kaczyński.
Znowelizowana ustawa o działalności gospodarczej przewiduje m.in. możliwość zawieszenia działalności do dwóch lat. W tym czasie przedsiębiorca nie będzie musiał płacić zaliczek na poczet podatku dochodowego oraz składać deklaracji VAT. Będzie mógł jednak prowadzić działania służące podtrzymaniu działalności, m.in. opłacać czynsz czy podatek od nieruchomości.
Nowa ustawa o rachunkowości określa m.in. jakie rodzaje księgowości muszą prowadzić firmy. Przy obrocie rocznym powyżej 1,2 mln euro będą musiały prowadzić pełną księgowość. Dotychczas obowiązek ten dotyczył firm, których obroty były wyższe od 800 tys. euro. Dla małych i średnich przedsiębiorców (do 800 tys. euro obrotów) nadal obowiązuje tzw. uproszczona rachunkowość, czyli podatkowa księga przychodów i rozchodów.
"Zero okienka" i mniej urzędniczej władzy
Według nowych przepisów radykalnie skróci się czas zakładania firmy. Szumnie zapowiadane jedno okienko, w którym od 1 kwietnia 2009 roku będzie się załatwiać wszelkie formalności związane z zakładaniem firmy, ma zastąpić w 2011 roku "zero okienka" - firmę będzie można założyć przez internet.
- Zero okienka to będzie platforma informatyczna, która zastąpi wszystkie te czynności, które są dzisiaj w sposób tradycyjny realizowane w urzędach - mówi wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld.
Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej ogranicza też władzę urzędników. Jeśli przeprowadzi on kontrolę niezgodnie z prawem, czekają go sankcję. Wyniki takiej nielegalnej kontroli będą nieważne. - Sankcje dotkną kontrolującego, a więc urzędnika, który łamie prawo podczas kontroli, a także skarb państwa, jako pracodawcę nierzetelnego urzędnika - zapowiedział Szejnfeld.
Zmiany przewidują także skrócenie czasu przeprowadzania kontroli do 2 tygodni w przypadku mikroprzedsiębiorstw (do 10 pracowników), do 3 tygodni w przypadku małych firm (do 50 zatrudnionych), 4 tygodni w przypadku średnich firm (do 250 pracowników) i 8 tygodni w dużych firmach (powyżej 250 zatrudnionych). Projekt zakłada też zakaz jednoczesnego prowadzenia więcej niż jednej kontroli u przedsiębiorcy.
Źródło: TVN CNBC, PAP