Czy decyzje Elżbiety Łopacińskiej, od środy pełniącej obowiązki prezesa ZUS, będą bezprawne? "Gazeta Prawna" twierdzi, że tak, bo premier Donald Tusk podpisując nominację złamał ustawę o służbie cywilnej. - Konsultowaliśmy sprawę z Rządowym Centrum Legislacyjnym. Wszystko jest w porządku - zapewnia nas rzecznik rządu Paweł Graś.
Elżbieta Łopacińska ma być, zgodnie z decyzją premiera, p.o. prezesa ZUS do czasu, gdy w konkursie zostanie wybrany nowy prezes. Poprzedni prezes Zakładu Sylwester R. został zatrzymany przez ABW, a prokuratura właśnie postawiła mu zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Tyle, że obowiązujący od 24 marca tego roku art. 54 ust. 6 ustawy o służbie cywilnej, który został wprowadzony z inicjatywy rządu Donalda Tuska, mówi jednoznacznie: obsadzanie wyższego stanowiska w służbie cywilnej nie może nastąpić w drodze powierzenia pełnienia obowiązków. Takim "wyższym stanowiskiem" jest m. in. funkcja prezesa ZUS.
Decyzja premiera, jak twierdzi "Gazeta Prawna", może więc oznaczać, że decyzje podejmowane przez Elżbietę Łopacińską będą nieważne i każdy będzie mógł je podważyć.
O P.O. za dużo?
Co zatem należało zrobić, żeby uniknąć decyzyjnego paraliżu w ZUS?. Ustęp 4 tego samego artykułu ustawy mówi, że "obsadzenie wyższego stanowiska w służbie cywilnej, o którym mowa w art. 52 pkt 2-4, może nastąpić bez przeprowadzania naboru, w drodze oddelegowania osoby, o której mowa w art. 2 ust. 3, pod warunkiem spełniania przez nią wymagań na to stanowisko". Czy zatem wystarczyło oddelegować, zamiast "powierzać pełnienie obowiązków". Czy chodzi tylko o zwrot "p.o."?
Rzecznik: wszystko jest zgodne z przepisami
Zapytany o sprawę rzecznik rządu Paweł Graś powiedział tvn24.pl, że sprawa została sprawdzona przez rządowe Centrum Legislacyjne, które nie miało zastrzeżeń do nominacji. Zapewnił, że nieważność decyzji prezesa nie wchodzi w grę.
Według rzecznika, powołującego się na opinię Rządowego Centrum Legislacyjnego, stanowisko prezesa ZUS nie jest objęte wskazywanym przepisem.
Źródło: Gazeta Prawna, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / fot.PAP