Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o lasach. Zgodnie z jej założeniami począwszy od 2014 r. część środków zgromadzonych przez Lasy Państwowe będzie przeznaczana na odbudowę i modernizację dróg lokalnych - poinformował premier Donald Tusk. Lasy Państwowe uważają, że proponowana przez rząd kwota jest za wysoka.
Na konferencji po posiedzeniu rządu Tusk podkreślił: - Z punktu widzenia środowisk lokalnych jest to ustawa o kapitalnym znaczeniu. Od wielu lat toczyła się dyskusja w jaki sposób zachowując status Lasów Państwowych można mieć większy pożytek publiczny z pieniędzy, które Lasy Państwowe zarabiają. Pojawiały się bardzo różne koncepcje, uznaliśmy, że najważniejsze jest sformułowanie celu publicznego, który można sfinansować dzięki daninie, którą nakładamy na Lasy.
Konkretne kwoty
Szef rządu poinformował, że "środki zgromadzone przez Lasy Państwowe, które nie były obłożone żadną daniną poza podatkiem leśnym pozwalają nam na lata 2014 i 2015 wykorzystać te środki na rzecz programu budowy, odbudowy i remontów dróg".
- Ten program cieszył się wielkim powodzeniem. Prowadziliśmy go przez długie lata, popularnie był nazywany "schetynówkami". Ze względu na ograniczenia finansowe na rok 2014 przewidzieliśmy tylko 250 mln zł. To za mało biorąc pod uwagę ilość wniosków. - Postanowiliśmy, aby te pieniądze przeznaczyć w przygniatającej większości na ten program - dodał Tusk.
I wyliczył, że środki z Lasów Państwowych, zarówno w 2014, jak i w 2015 roku to ok. 800 mln zł. Z tych pieniędzy 650 mln zł każdego roku zostanie przeznaczone na odbudowę i remonty dróg lokalnych. 150 mln zł ma zostać w budżecie państwa.
Donald Tusk poinformował też, że od 2016 roku danina Lasów Państwowych będzie miała "trwały charakter" - wyniesie 2 proc. od przychodów LP. Zdaniem premiera ma to być ok. 150 mln zł rocznie. - W naszej ocenie jest to wariant bezpieczny dla Lasów Państwowych, mało opresywny, pomijając dwa pierwsze lata - dodał Tusk.
Podkreślił, że jeśli zajdzie taka konieczność, to zarówno w 2015 roku, jak i od 2016 roku będzie możliwość skorygowania wysokości środków przekazanych na drogi. Od 2016 będzie to robił minister środowiska. - Będzie mógł korygować lub umarzać, jeśli nastąpią okoliczności, które utrudniają lub uniemożliwiają wypłatę tej daniny - powiedział szef rządu.
Dodał, że wraz ze środkami, które są w dyspozycji wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej (szefowej resortu rozwoju infrastruktury) w 2014 i 2015 roku na drogi lokalne będzie po ok. 1 mld zł.
Rozumieją, ale...
Do projektu przedstawionego przez premiera odniosła się rzecznik Lasów Państwowych Anna Malinowska. W przesłanym do naszej redakcji komunikacie pisze: "Rozumiemy konieczność podzielenia się pieniędzmi z budżetu państwa. Jednak 1,6 mld to dotkliwa kwota. Nadwyżki finansowe, które posiadamy wynoszą w tej chwili 1 mld zł. Planowaliśmy, że będą one przeznaczone na inwestycje w
drogi leśne. W tym wypadku będziemy musieli z nich zrezygnować i przekazać te pieniądze do budżetu" - oceniła Malinowska.
Dodała, że "zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem dla LP byłby 30 proc. odpis od wyniku finansowego" niż 2 proc. od przychodów ze sprzedaży drewna.
"Lasy Państwowe są organizacją samofinansującą się, tzn. nie korzystamy z pieniędzy podatników i pokrywamy koszty związane z ochroną przyrody, gospodarką leśną, itp. z przychodów ze sprzedaży drewna. Płacimy również podatki - CIT oraz leśny" - dodaje rzecznik.
Lasy Państwowe to największa w Unii Europejskiej organizacja zarządzająca lasami należącymi do Skarbu Państwa. Gospodaruje na prawie jednej trzeciej powierzchni Polski. Działa od 89 lat i zatrudnia 25 tysięcy osób.
Autor: mn//bgr/kwoj / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu