- Resort skarbu prześle w piątek do Komisji Europejskiej skorygowany program restrukturyzacji dla stoczni Gdańsk - poinformował wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. Jeśli Bruksela odrzuci program restrukturyzacji, stoczni tej grozi bankructwo.
Wiceszef resortu poinformował, że odbyły się spotkania robocze z firmą ISD, która przedstawiła swoje koncepcje uzupełnienia planu restrukturyzacji. - Minister skarbu oraz Agencja Rozwoju Przemysłu wyrażają zgodę na propozycje, które płyną ze strony inwestora. Liczymy na to, że zaakceptuje je Komisja Europejska - powiedział Gawlik.
Wyjaśnił, że zmiany dotyczą m.in. terminów likwidacji dwóch z trzech działających w stoczni pochylni oraz wielkości inwestycji, których ma dokonać ISD. - Wychodzą one naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej - dodał Gawlik.
Będą zwolnienia?
Związkowcy stoczni Gdańsk obawiają się jednak, że plan restrukturyzacji zakładu prowadzi do likwidacji wielu miejsc pracy. - Realizacja tego projektu oznacza ogromną liczbę zwolnień pracowników stoczni; jest on niekorzystny dla całej załogi - mówił niedawno szef NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańsk Roman Gałęzewski.
21 kwietnia dwa związki działające w gdańskim zakładzie - Solidarność oraz Związek Zawodowy Pracowników Stoczni Gdańsk - przekształciły się w Komitet Protestacyjny w obronie zakładu i miejsc pracy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24