Polskie miasta skazane na zalew reklam? Na świecie potrafili sobie z tym poradzić

Aktualizacja:
Prezydent Poznania o walce z reklamami
Prezydent Poznania o walce z reklamami
TVN 24
Prezydent Poznania o walce z reklamamiTVN 24

72 proc. Polaków uważa, że w przestrzeni publicznej trzeba ograniczyć ilość reklam. Ponad połowa, bo 56 proc., twierdzi, że reklama zewnętrza powinna zniknąć z centrów miast. Tak jak całkowicie zniknęła choćby z São Paulo, w którym całkowicie jej zakazano.

São Paulo to ogromne, 11-milionowe miasto. Metropolia od 2006 roku jest dla innych miast przykładem tego, że „można”. Po wprowadzeniu całkowitego zakazu reklamy zewnętrznej nie sprawdziły się prognozy wieszczące serię bankructw przedsiębiorstw zajmujących się reklamą i marketingiem. Co ciekawe, firmy nie tylko poradziły sobie z nowymi regulacjami, ale także stały się wzorem kreatywności dla innych.

Odważny prezydent

Gilberto Kassab - to nazwisko z pewnością znają wszyscy dyrektorzy firm zajmujących się reklamą zewnętrzną. To właśnie Kassab, czyli prezydent São Paulo przeforsował kontrowersyjną zmianę przepisów. Nowe prawo „Clean City Law”, czyli prawo czystego miasta zakazuje umieszczania reklam, w tym billboardów na terenie całej metropolii – także w slumsach.

O te ostatnie szczególnie obawiali się mieszkańcy. Niektórzy przekonywali, że miasto bez reklam będzie odstraszające, a slumsy odsłonią swoje niedoskonałości. W związku z tym nowych przepisów bały się też żyjące z turystów firmy, ale i te obawy rozwiała rzeczywistość. Odwiedzający miasto turyści zaczęli bowiem doceniać to, że São Paulo jest „wolne” od atakujących zewsząd reklam. Oczy odwiedzających wreszcie mogły nacieszyć się architekturą i odetchnąć od zalewu informacji o promocjach i totalnych wyprzedażach.

Najgłośniej przeciwko nowemu prawu protestowały oczywiście firmy zarabiające na reklamie. Wyliczyły nawet, że zniknie rynek wart 133 mln dolarów, a tysiące osób stracą pracę. Pomimo to prezydent Kassab postawił na swoim. Z ulic i bloków zniknęło 15 tys. billboardów. Po kilku latach estetyka miasta uległa znacznej poprawie. Firmy reklamowe nie zbankrutowały, a 70 proc. mieszkańców popiera wprowadzony zakaz. Nic więc dziwnego, że śladem Kassaba poszli inni włodarze brazylijskich miast. Częściowy zakaz reklam wprowadziło m.in. Rio de Janeiro, a także około sto mniejszych miejscowości.

Krajobraz jest za ładny

Decyzja prezydenta Gilberto Kassaba była odważna, ale - jak się okazuje - nie była pionierska. Zakaz reklamy zewnętrznej już w 1968 roku wprowadził amerykański stan Vermont. Wszystko dlatego, że jego mieszkańcy niezwykle cenią naturalny i zalesiony krajobraz swoich miast i wsi.

Historia tego prawa sięga 1930 roku. Grupa lokalnych działaczy walczących o zachowanie naturalnego piękna krajobrazu zaczęła wspólne działania przeciwko reklamom. Po tym jak w mieście Springfield zaczęły pojawiać się pierwsze duże billboardy, utworzyli oni stowarzyszenie „Vermont Association for Billboard Restriction”, które lobbowało o ustawowe ograniczenie stosowania reklam. Grupa okazała się bardzo skuteczna, bo zaledwie po 18 miesiącach wszystkie billboardy w Springfield zostały usunięte.

Przez lata w stanie Vermont rozwijała się głównie reklama na przydrożnych billboardach. W 1957 roku prowadzono więc w życie prawo, które ograniczało liczbę reklam ustawianych przy drogach. Nie obyło się bez protestów. Swoje pretensje zgłaszali handlarze, którzy przydrożnymi reklamami przyciągali kierowców do sklepów. Ich protesty na nic się zdały. W 1967 roku uchwalono przepisy, według których billboardy miały zniknąć ze skrzyżowań dróg. Pozostawały na nich jedynie znaki kierunkowe do lokalnych firm, gastronomii i atrakcji turystycznych. Rok później wprowadzono prawo, które dawało właścicielom istniejących już reklam 5 lat na to, aby je zlikwidować.

Podobny zakaz obowiązuje także w innych stanach USA. Reklamy zewnętrznej w postaci m.in. wielopłaszczyznowych billboardów nie ujrzymy także w Connecticut, Maine, na Alasce, czy Hawajach.

Działania w Europie

W Europie na ograniczenia co do wielkości i ilości reklam decyduje się coraz więcej miast. Wśród nich są norweskie Bergen, Moskwa i Paryż.

Mer Moskwy Siergiej Sobianin w 2011 roku ograniczył liczbę reklam, które można spotkać na ulicach stolicy Rosji. Sobianin swoją decyzję tłumaczył tym, że liczne banery, billboardy i panele reklamowe, które wiszą na siatkach otaczających budowy nowych, bądź remontowanych obiektów w centrum Moskwy niszczą historyczny wygląd miasta. Po jego decyzji tylko osiem billboardów spełniało wymogi i mogło pozostać na miejscu. Resztę, czyli aż 73 wielkoformatowe reklamy, zdjęto.

Mer Moskwy zapowiedział też, że będzie dążył do tego, aby w mieście całkowicie zakazać reklam. Wszystko przez to, że w metropolii przybywało budynków, na których rozwieszano siatkę sugerującą remont, bądź prace budowlane. Dochodziło do sytuacji, w których siatka z reklamą wisiała pięć lat, a w tym czasie nie ustawiono nawet całego rusztowania i nie wykonano żadnych prac.

2 tysiące reklam w Paryżu

Ograniczenia w ilości reklam zewnętrznych wprowadził też Paryż. W 2011 roku zmniejszono limit reklam do około 2 tysięcy, czyli o około 30 proc. Według prawa reklamy nie mogą znajdować się w obrębie 50 metrów od bram szkoły, parków, czy cmentarzy. Całkowity zakaz obejmuje historyczne centrum miasta. Zmieniła się też wielkość tablic reklamowych. Teraz ich maksymalny rozmiar to 8 m kw. Reklamy w większych rozmiarach (16 m kw.) pojawią się jedynie na fasadach remontowanych budynków.

Inny przykład podaje Piotr Pawłowski, miłośnik architektury i urbanistyki, który działał na rzecz walki z zalewem reklam w polskich miastach. – Władze stolicy Hiszpanii wydały najpoważniejszą w swych dziejach bitwę wszechobecnej reklamie. W Madrycie znikną żywe słupy ogłoszeniowe, rozdawacze ulotek, a nawet auta z plakatami i głośnikami – mówi Pawłowski. Dodaje, że Hiszpanom chodzi przede wszystkim o ochronę miasta przed zalewem reklam, które niweczą piękno architektury i atakują zarówno mieszkańców, jak i turystów.

- Ścisły limit dotyczy wszelkich tzw. zewnętrznych reklam miejskich, czyli billboardów, plakatów, szyldów, neonów umieszczanych na domach, czy pojazdach – wylicza Pawłowski.

Prawo dotyczące reklamy zewnętrznej uporządkowało też indyjskie Chennai. Pierwszy billboard zawisł tam w 1960 roku. Od tamtego czasu głównie nielegalne reklamy zalały miasto. Naruszenia dotyczyły zarówno wielkości, jak i lokalizacji. Dlatego władze zdecydowały, że przez najbliższe 25 lat w mieście przybędzie jedynie 500 legalnych, nowych billboardów. Pozostałe, szczególnie te, które umieszczono „na dziko” mają być sukcesywnie usuwane.

Chodzi o pieniądze?

Wróćmy nad Wisłę. Badanie TNS pokazuje, że 80 proc. Polaków uważa, iż ważne jest, aby ich miejscowość wyglądała dobrze. A 68 proc. zgadza się z twierdzeniem, że większość reklam w Polsce jest nieciekawa i na niskim poziomie. Dlaczego wiec zgadzają się, aby ich przestrzeń była zanieczyszczona tysiącami reklam? Jak mówi stare porzekadło „jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”.

Reklamy mogą się nam nie podobać i psuć nasze samopoczucie, ale uśmiech powraca na twarze Polaków, gdy tylko mogą na reklamie zarobić. Aż 77 proc. ankietowanych zgodziłoby się na to, aby na ich bloku powieszono reklamę – pod warunkiem, że otrzymaliby za to zapłatę.

Dodatkowo – jak twierdzi Katarzyna Studniarz, grafik i architekt krajobrazu – wielu osobom, szczególnie małym przedsiębiorcom wydaje się, że jak reklam jest więcej i są większe, to są oznaką dobrobytu lub prestiżu.

- Na całym świecie ta tendencja się odwraca – przekonuje Katarzyna Studniarz. - Polacy zachłysnęli się kapitalizmem w latach 90. i do teraz nie mogą mentalnie wyjść z tego stanu. Dlaczego pod napisem "bar" musi być jeszcze napisane: napoje ciepłe i zimne, przekąski, piwo, chipsy, hamburgery. Czy słowo "bar" samo w sobie nie daje podświadomej informacji, że można tam zjeść lub się napić? Dlaczego właściciele niewielkich firm traktują swoich klientów jak głupków? – pyta retorycznie.

Zgadza się z nią Pawłowski, który przekonuje, że w naszym kraju dopiero dojrzewamy do tego, że przestrzeń miejska jest dobrem ogółu, o który należy dbać. - Niestety przestrzeń miejska jest wszystkich, czyli niczyja – twierdzi Pawłowski.

Ogromne pieniądze

Według danych Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej (IRGZ) pod koniec czerwca 2013 roku w Polsce było ponad 91 tys. reklam. Ta liczba spada, bo w 2006 roku było ich ponad 110 tys. Co ciekawe w 2011 roku w samej Warszawie było 21 tys. billboardów, czyli 20 proc. wszystkich tego typu nośników w Polsce.

– Należy w to wliczyć nośniki wszystkich formatów – od standardowych, przez poszczególne formaty oraz konstrukcje nietypowe. Liczba ta zawiera także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków – tłumaczy Agnieszka Durlik-Khouri, rzecznik prasowy Krajowej Izby Gospodarczej.

Według danych IGRZ w 2013 roku wielkość sprzedaży branży reklamy zewnętrznej OOH (out of home – z ang. poza domem) w Polsce zamknęła się kwotą w wysokości ponad 483 mln zł. - Oznacza to blisko 14 proc. spadek w porównaniu z 2012 rokiem, kiedy to przychody ze sprzedaży wynosiły ponad 561 mln złotych. W ciągu ostatnich pięciu lat wielkość sprzedaży w reklamie OHH zmniejszyła się o 20 proc. – informuje Durlik-Khouri.

Gdzie w Polsce jest już lepiej?

Pod koniec 2011 roku władze Krakowa utworzyły Park Kulturowy Stare Miasto, na terenie którego wszystkie reklamy i szyldy muszą spełniać szczegółowe wytyczne. Nie mogą mieć np. jaskrawych kolorów, czy zasłaniać detali architektonicznych zabytkowych budynków. Po wprowadzeniu przepisów szybko okazało się, że większość reklam na krakowskiej starówce jest nielegalnych. Na popularnej ulicy Brackiej tylko 7 proc. z nich było zgodnych z nowymi zasadami. Reszta jest sukcesywnie usuwana.

- W walce z reklamą najlepiej do tej pory poradził sobie Kraków, gdzie na Starym Mieście zakazano reklam w formie siatek winylowych i wielkoformatowych reklam – mówi Katarzyna Studniarz i dodaje, że w tą samą drogą poszedł Wrocław. - W historycznej części miasta utworzono Park Kulturowy, gdzie restrykcje reklamowe są bardzo surowe – mówi Studniarz.

Na podobny pomysł wpadł burmistrz Kazimierza Dolnego nad Wisłą, który przy współpracy z lokalnymi artystami wyznaczył wymogi, jakie należy spełnić, aby na budynku mógł pojawić się szyld. Tradycyjne reklamy zakazano całkowicie. - Wymogi co do szyldów obejmują m.in. rozmiar i kolorystykę – tłumaczy Studniarz.

Na regulację liczby reklam zdecydowało się także liczące blisko 50 tys. mieszkańców Krosno. W 2012 roku powołano Miejskiego Konserwatora Zabytków, który zajmuje m.in. regulowaniem i wydawaniem zgody na reklamy w strefie zabytkowej i poza nią, gdy obiekt jest wpisany do rejestru zabytków bądź jest własnością gminy.

Od 2012 roku w Krośnie udało się oczyścić przestrzeń zabytkowego rynku z nielegalnie zawieszonych reklam i banerów. Było ich tam 64. – Usunęliśmy również 46 sztuk reklam, które znajdowały się poza Rynkiem, ale jeszcze w przestrzeni Zespołu Staromiejskiego – mówi Marta Rymar, Miejski Konserwator Zabytków. Dodaje, że do oczyszczenia pozostało jeszcze 20 budynków. - Toczą się postępowania administracyjne w tej sprawie. Oczywiście jest to nieustanna walka, gdyż po usunięciu jednych pojawiają się nowe, ale proceder ten jest coraz rzadszy – przyznaje Rymar.

JAK RADZĄ SOBIE POLSKIE MIASTA - CZYTAJ WIĘCEJ

Będzie nowe prawo

W Sejmie trwają prace nad prezydenckim projektem „ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu". Nowe prawo ma regulować m.in. kwestie związane z umieszczaniem nośników reklamowych.

Nowe przepisy mają określić definicję reklamy, tablic i innych urządzeń służących reklamie, czyli np. słupów. Po zmianach władze będą mogły wydać rozporządzenie, które określi np. jakie tablice i wspomniane urządzenia reklamowe są zakazane w pasie drogowym. Rady gminy będą mogły również samodzielnie ustalić zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic, czy ogrodzeń na obszarach poza miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

CZY NOWE PRAWO POMOŻE? CZYTAJ WIĘCEJ

Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Jest ich tyle, co kot napłakał. Nie muszą być w pełni wyposażone, nie są po remoncie, zdarza się, że znajdują się w gorszej lokalizacji. Mieszkania na wynajem z akceptacją zwierzaków znikają jednak w mig. - Jeśli mamy takie w ofercie, proces przebiega ekspresowo - stwierdza w rozmowie z TVN24+ Emilia Dobrowolska z Biura Nieruchomości Tyszkiewicz. - To działa jak magnes - przyznaje Jakub Myszka, dyrektor do spraw rozwoju w agencji nieruchomości Bracia Sadurscy.

Komu przeszkadza Dżordż?

Komu przeszkadza Dżordż?

Źródło:
TVN24+

Internauci informowali w sobotę o awarii i kłopotach z płatnościami w sklepach czy stacjach benzynowych. Problem dotyczył całej Polski. "Wszystkie funkcjonalności już działają poprawnie" - przekazała przed godziną 15.00 zajmująca się obsługą płatności bezgotówkowych firma eService. Do kwestii awarii odniósł się w mediach społecznościowych wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Duża awaria", były kłopoty z płatnościami w całej Polsce. Wicepremier zabrał głos

"Duża awaria", były kłopoty z płatnościami w całej Polsce. Wicepremier zabrał głos

Źródło:
tvn24.pl

Jestem gotowy nałożyć poważne sankcje na Rosję, gdy wszystkie kraje członkowskie NATO zgodzą się i zrobią to samo, a także gdy wszystkie kraje NATO przestaną kupować rosyjską ropę - napisał w mediach społecznościowych prezydent USA Donald Trump.

Trump o "poważnych sankcjach na Rosję". Postawił warunek

Trump o "poważnych sankcjach na Rosję". Postawił warunek

Źródło:
PAP

Linia lotnicza Ryanair szykuje się do redukcji latem przyszłego roku kolejnego miliona miejsc na trasach z i do Hiszpanii, przede wszystkim chodzi o połączenia z regionalnymi lotniskami – zapowiedział w piątkowym wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "Financial Times" prezes przewoźnika Michael O’Leary. Hiszpański minister transportu oskarżył lotniczego giganta o "szantaż".

Batalia giganta z operatorem lotnisk. "Szantaż"

Batalia giganta z operatorem lotnisk. "Szantaż"

Źródło:
PAP

Drogi kliencie, nie przychodź do sklepu z butelką bez znaczka - apeluje Polska Izba Handlu. Zdaniem organizacji klienci nadal nie są wystarczająco poinformowani, jak będzie działał nowy system kaucyjny. Dlatego w skierowanych do kupujących wyjaśnieniach wskazano najważniejsze elementy, na które warto zwrócić szczególną uwagę.

"Frustracja" klientów, "dezorganizacja" pracy sklepów. Ostrzeżenie

"Frustracja" klientów, "dezorganizacja" pracy sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Polacy znajdują się w czołówce narodowości najczęściej odwiedzających Portugalię. Tylko w lipcu ich obecność wzrosła o 14 procent. Goście z Polski poszukują w Portugalii nie tylko bliskości wody, ale chcą również poznawać historię i kulturę południowo-zachodnich krańców Europy.

Dziesiątki tysięcy turystów z Polski. Szykuje się rekordowy rok

Dziesiątki tysięcy turystów z Polski. Szykuje się rekordowy rok

Źródło:
PAP

Szwajcarski producent zegarków Swatch rozpoczął sprzedaż specjalnej edycji zegarka z zamienionymi miejscami cyframi trzy i dziewięć na tarczy, nawiązując do 39-procentowych ceł nałożonych w zeszłym miesiącu przez prezydenta Donalda Trumpa na import produktów ze Szwajcarii do Stanów Zjednoczonych.

Trump uderzył cłami. Znany producent zamienia cyfry

Trump uderzył cłami. Znany producent zamienia cyfry

Źródło:
Reuters, PAP, CNBC

Sejm przyjął projekt ustawy, dzięki której czas przepracowany na umowach-zlecenie i jednoosobowej działalności gospodarczej będzie wliczany do stażu pracy. Obecnie uwzględniany jest tylko okres przepracowany na umowie o pracę.

Zmiany w naliczaniu stażu pracy

Zmiany w naliczaniu stażu pracy

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił ustawę o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu. Bon ciepłowniczy będzie obowiązywał w drugiej połowie tego roku i w roku kolejnym.

Zamrożenie cen prądu i bon ciepłowniczy. Nowe sposoby na wysokie rachunki

Zamrożenie cen prądu i bon ciepłowniczy. Nowe sposoby na wysokie rachunki

Źródło:
PAP

W piątek w wieczornym głosowaniu Sejm wybrał Mariusza Haładyja na nowego prezesa Najwyższej Izby Kontroli (NIK). Kandydatura Haładyja budziła kontrowersje ze względu na jego udział w rządzie Mateusza Morawieckiego. Prawo i Sprawiedliwość wycofało swojego kandydata Tadeusza Dziubę.

Sejm wybrał nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli

Sejm wybrał nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W autobusie, sklepie, taksówce. Coraz częściej w różnych zawodach spotykamy pracowników spoza Polski. A co by się stało, gdyby nagle wyjechali? - Jakiś produkt w supermarkecie mógłby nie trafić na półkę. Najpierw zabrakłoby osób do jego wyprodukowania, następnie do przetransportowania do sklepów, a wreszcie do wystawienia i sprzedaży - odpowiada w rozmowie z TVN24+ Nadia Winiarska, ekspertka do spraw zatrudnienia w Konfederacji Lewiatan. Zastanawiamy się, czy polska gospodarka poradziłaby sobie bez cudzoziemców na rynku pracy.

Wyobraźmy sobie, że ich nie ma. Jak wtedy wygląda Polska?

Wyobraźmy sobie, że ich nie ma. Jak wtedy wygląda Polska?

Źródło:
TVN24+

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 500 milionów złotych. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 12 września 2025 roku.

Pół miliarda złotych do wygrania. Potężna kumulacja

Pół miliarda złotych do wygrania. Potężna kumulacja

Źródło:
tvn24.pl

Bożena Batycka przez lata tworzyła markę, która dla wielu Polek była synonimem luksusu. Wiele lat po dramatycznym rozstaniu z firmą, w której była projektantką i prezeską, postanowiła opowiedzieć swoją historię. - Ludzie, którzy ze mną obcują, wiedzą, jaka jestem, jak łatwo jest mnie owinąć wokół palca - mówiła w rozmowie w "Dzień dobry TVN".

O jej torebkach z bursztynem marzyło wiele Polek. "Zostałam z niczym"

O jej torebkach z bursztynem marzyło wiele Polek. "Zostałam z niczym"

Źródło:
TVN

Śmierć Giorgio Armaniego oznacza początek nowego etapu dla założonego przez niego domu mody. W testamencie projektant zobowiązał spadkobierców do sprzedaży udziałów lub rozważenia debiutu giełdowego firmy. Decyzja ta, zaskakująca w świetle jego dotychczasowej obrony niezależności marki, może mieć znaczący wpływ na przyszły układ sił w globalnym sektorze dóbr luksusowych.

Niespodziewany zwrot. Testament Armaniego otwiera nowy rozdział

Niespodziewany zwrot. Testament Armaniego otwiera nowy rozdział

Źródło:
Reuters

Polacy zostali zapytani, które grupy zawodowe ich zdaniem zarabiają za mało. Podium zajęli kolejno nauczyciele, pielęgniarki i rolnicy - wynika z badania pracowni Opinia24.

W tych zawodach zarabia się za mało. Badanie

W tych zawodach zarabia się za mało. Badanie

Źródło:
tvn24.pl

Zainteresowanie firm skróconym czasem pracy jest ogromne. Do 15 września trwa nabór wniosków. Mamy już około 700 kompletnie uzupełnionych wniosków - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Skrócony czas pracy. "Zainteresowanie przekroczyło nasze oczekiwania"

Skrócony czas pracy. "Zainteresowanie przekroczyło nasze oczekiwania"

Źródło:
tvn24.pl

Tesla coraz śmielej chce rozszerzać profil swojej działalności. Elon Musk zapowiada, że przyszłość firmy będzie związana z rozwojem humanoidalnych robotów. Inwestorzy z Wall Street przyjmują te informacje z ostrożnością. Powodem ma być w szczególności stagnacja sprzedaży aut oraz wycena spółki, która zdaniem wielu analityków nie pozwala na eksperymenty.

Elon Musk i Tesla stawiają na roboty. Inwestorzy pozostają sceptyczni

Elon Musk i Tesla stawiają na roboty. Inwestorzy pozostają sceptyczni

Źródło:
Bloomberg

Ponad 300 Koreańczyków z Południa, zatrzymanych podczas masowej obławy imigracyjnej w fabryce Hyundaia w amerykańskim stanie Georgia, wróciło do kraju. BBC zwraca uwagę, że incydent mocno zachwiał stosunkami pomiędzy USA i Koreą Południową.

"Wróciłem, jestem wolny". Tak powitano pracowników Hyundaia

"Wróciłem, jestem wolny". Tak powitano pracowników Hyundaia

Źródło:
BBC

Od czwartku, 11 września, obowiązują nowe stawki na autostradzie A2 na trasie Nowy Tomyśl-Konin. Za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady kierowcy aut osobowych płacą o złotówkę więcej - 37 złotych. W sumie przejazd kosztuje 111 złotych. 

Podwyżki na autostradzie. Nowe stawki już obowiązują

Podwyżki na autostradzie. Nowe stawki już obowiązują

Źródło:
TVN24, PAP

Zbliżający się nowy rok akademicki skłania do przyjrzenia się finansom młodych Polaków. Warszawski Instytut Bankowości wraz ze Związkiem Banków Polskich opublikowały dziesiątą edycję raportu "Portfel Studenta", w którym opisano sytuację studentów w Polsce.

Tyle wydają studenci w Polsce. Mieszkanie największym kosztem

Tyle wydają studenci w Polsce. Mieszkanie największym kosztem

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sklepów 10-kilogramowych ciężarków. "Niektóre z nich mogą emitować podwyższony poziom promieniowania jonizującego. Poziom ten nie jest niebezpieczny dla zdrowia, ale regularne używanie przez dłuższy czas może jednak stanowić zagrożenie" - czytamy w komunikacie firmy.

Duża sieć wycofuje produkt. "Podwyższony poziom promieniowania"

Duża sieć wycofuje produkt. "Podwyższony poziom promieniowania"

Źródło:
tvn24.pl

Ruszył sezon na grzybobranie, dlatego warto pamiętać, że beztroskie zbieranie grzybów może słono kosztować. Za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych, a za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę o wartości 5 tysięcy złotych.

Grzybobranie może słono kosztować. Nawet 5 tysięcy złotych

Grzybobranie może słono kosztować. Nawet 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Po zmianach w amerykańskich przepisach celnych Poczta Polska, razem z innymi operatorami i Postal Technology Centre (PTC UPU), przygotowuje rozwiązanie, dzięki któremu nadawca będzie mógł zapłacić cło jeszcze przed wysłaniem paczki - podała w czwartek spółka. Poczta dodała, że każdy operator prowadzi też własne prace, by jak najszybciej przywrócić klientom możliwość wysyłania paczek z towarami do USA.

Co z przesyłkami do USA? Deklaracja Poczty Polskiej

Co z przesyłkami do USA? Deklaracja Poczty Polskiej

Źródło:
PAP

Indeksy na Wall Street wzrosły na zamknięciu w czwartek, a Dow Jones ustanowił nowy rekord. Inwestorzy spodziewają się, że najnowsze odczyty kluczowego wskaźnika inflacji konsumenckiej nie staną na przeszkodzie obniżeniu przez Rezerwę Federalną stóp procentowych w przyszłym tygodniu.

Rekord na Wall Street

Rekord na Wall Street

Źródło:
PAP

Larry Ellison, założyciel Oracle, w ostatnich miesiącach znacznie powiększył swój majątek. Przez krótki moment zdetronizował nawet Elona Muska, stając się najbogatszym człowiekiem na świecie. Jak udało mu się osiągnąć taki sukces i co stoi za spektakularnym rozwojem jego firmy?

Dogonił Muska. Kim jest Larry Ellison i jak zbudował imperium?

Dogonił Muska. Kim jest Larry Ellison i jak zbudował imperium?

Źródło:
Reuters, Bloomberg

Od początku 2027 roku osoby pobierające wcześniejsze emerytury oraz renty nie będą już musiały co roku zgłaszać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych swoich dodatkowych zarobków. To główne założenie projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz ustawy o rencie socjalnej, przygotowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Reforma obejmie 600 tysięcy osób. Jest projekt

Reforma obejmie 600 tysięcy osób. Jest projekt

Źródło:
PAP