Podczas majówki, po której zostały już tylko wspomnienia, dymiło się nie tylko z grilli. Także z telewizorów. W trakcie długiego majowego weekendu statystyczny Polak spędził z pilotem w ręku ponad cztery godziny - wynika z danych AGB Nielsen Media Research.
Czas spędzony przed telewizorem w ciągu tegorocznej majówki, to średnio cztery godziny i cztery minuty. O dwie minuty mniej niż rok temu.
To i tak niezły wynik zwłaszcza, że jak przypomina AGB Nielsen Media Research, rok temu w czasie majowego weekendu padał deszcz, a słoneczne dni "wpływają na zmniejszoną konsumpcję telewizyjną". W tym roku, mimo słońca i tak wiele osób pokusiło się na "odgrzewane kotlety" na szklanym ekranie.
Co oglądali Polacy?
Dane pokazują, że apele wielu twórców, by 3 maja nie oglądać telewizji publicznej, ponieważ "miał w niej miejsce brunatny przewrót" i została ona "zawłaszczona przez byłych neonazistów i wszechpolaków", pozostał bez echa.
Najwięcej widzów przyciągnęła publiczna Jedynka – 25,39 proc. (wzrost o 1,55 pkt proc.). Na drugim miejscu znalazła się publiczna Dwójka z udziałem 16,29 proc. widowni (spadek o 0,64 pkt proc.), na trzecim miejscu - TVN osiągając 13,64 proc. udziałów w widowni (spadek o 2,71 pkt proc.), na czwartym - Polsat z udziałem 12,95 proc. (spadek o 2,48 pkt proc.).
A jednak "Nie ma mocnych"
Najchętniej oglądanym programem majowego weekendu był emitowany 3 maja w TVP1 serial "Ranczo", który przyciągnął przed telewizory 7,8 mln widzów. Drugie miejsce zajęła polska komedia "Sami swoi" (nadana 1 maja), gromadząc 5,4 mln widzów. Na trzecim miejscu znalazła się komedia "Nie ma mocnych" (3 maja) z oglądalnością 5,2 mln widzów. Na kolejnych miejscach były serial obyczajowy "Na dobre i na złe", "Wiadomości", "Teleexpress", "Familiada".
Na dziewiątym miejscu najchętniej oglądanych programów majowego weekendu znalazł się TVN-owski "Taniec z Gwiazdami" (ponad 3,4 mln widzów).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu