W ciągu roku - od grudnia 2009 do listopada 2010 - Polacy kupili mniej wódki niż rok wcześniej. Około 5 proc. mniej - wynika z danych firmy badawczej Nielsen. Producenci mówią, że wpływ na to miała seria "niekorzystnych zdarzeń w drugim i trzecim kwartale".
– Żałoba narodowa, powodzie, fala upałów – wylicza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" William Carey, prezes CEDC, notowanego na giełdach w Nowym Jorku i Warszawie producenta wódki.
We wspomnianym okresie Polacy kupili niemal 240 mln litrów wódki – wyliczył Nielsen. Czy w przyszłym roku będzie lepiej? Zdania są podzielone. Część rozmówców "Rz" mówi, że tak, a jaskółką zmian na lepsze ma być poprawa w segmencie wódek smakowych. Firma badawcza Euromonitor International przewiduje zaś np., że w 2011 r. sprzedaż wódki zmaleje o niecały 1 proc. i przekroczy nieco 266 mln litrów. Zaledwie o 0,1 proc., do ok. 12,98 mld zł, zwiększy się wartość sprzedaży.
Kto zyska?
Rośnie natomiast sprzedaż innych trunków - EI szacuje, że w 2011 r. najbardziej zwiększą się wydatki Polaków na whisky (o ok. 17 proc.), na gin (o 4 proc.), na czerwone wina (o ok. 7 proc.).
Szansę na wyższe przychody mają w tym roku także m.in. producenci i dystrybutorzy win musujących i nalewek - wynika z analizy EI.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu