PKP Intercity przekazało Alstomowi 1,2 mld zł i nie odebrało Pendolino. "Wszystko zgodnie z umową"

"Rynek Kolejowy" przypomina, że w ubiegłym tygodniu Alstom zwrócił się do Urzędu Transportu Kolejowego z prośba o wycofanie złożonego pod koniec marca wniosku o dopuszczenie do eksploatacji składów Pendolino. Termin dostarczenia pojazdów minął 6 maja. PKP Intercity rozpoczęło zatem naliczanie kar umownych. Producent podkreśla, że nie może dostarczyć pojazdów z odpowiednią homologacją przez brak infrastruktury potrzebnej do przeprowadzenia testów.

"Rynek Kolejowy" pisze, że na stole pojawiła się propozycja aneksowania umowy. Umożliwiłoby to odbiór pociągów z homologacją na niższe prędkości. Władze PKP Intercity podkreśliły jednak, że podpisanie aneksu nie jest możliwe, ponieważ oprotestują go konkurenci, którzy startowali w przetargu.

Jednak jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", umowa pomiędzy PKP Intercity a Alstomem miała już być aneksowana w marcu. Według ustaleń serwisu aneks miał dotyczyć kwestii technicznych m. in. przedziału barowego i instalacji bezprzewodowego internetu, ale także przyspieszenie płatności.

Jak pisze "RK", w efekcie zapisów PKP Intercity miał przelać Alstomowi o ok. miliarda zł więcej, niż wynikało z harmonogramów zawartych w umowie. Według "Rynku Kolejowego" oznacza to, że "zamiast 50 proc., łączne płatności z tytułu kontraktu za dostawę (gotowych jest dziewięć pociągów), sięgnęły 80 procent wartości umowy".

"Rynek Kolejowy" twierdzi, że przyczyną zamieszania z płatnościami miało być opóźnianie się PKP Intercity z przekazywaniem należności z początku realizacji kontraktu. Alstom mógł za to naliczyć karę nawet 6 mln zł.

Według "Rynku Kolejowego" przewoźnik wolał załagodzić sprawę z Alstomem. W zamian za przyspieszenie płatności Alstom miał odstąpić od naliczania kar, godząc się na przyspieszenie zapłaty ok. 126 mln euro - twierdzi serwis branżowy. Serwis podaje, że PKP Intercity obecnie nie ma ani przelanych już na konto Alsotmu 1,2 mld zł, ani zamówionych pociągów Pendolino.

"Rynek Kolejowy" dodaje, że dyrektor Alstom w Polsce Nicolas Halamek nie chciał ani potwierdzić, ani skomentować informacji o aneksie i przyspieszonych wypłatach.

O komentarz do doniesień "Rynku Kolejowego" poprosiliśmy PKP Intercity. W przesłanym do naszej redakcji stanowisku rzeczniczka przewoźnika Zuzanna Szopowska napisała: "PKP Intercity realizuje płatności zgodnie umową z producentem Pendolino zawartą w maju 2011 r. Aneks podpisany w marcu br. nie dotyczy kwestii związanych z istotnymi warunkami zamówienia. Dokument został podpisany na prośbę producenta, który na początku roku zwrócił się do PKP Intercity z prośbą o wypłatę zaliczki w terminie do końca marca (czyli do końca roku rozliczeniowego Alstom) obejmującej kwotę, którą Spółka miała uregulować dopiero w czerwcu. Po negocjacjach przewoźnik zgodził się wypłacić zaliczkę na poczet przyszłych płatności w kwocie 92 mln EUR, którą Alstom był zobowiązany zabezpieczyć w całości gwarancją bankową. Warunkiem PKP Intercity było terminowe przekazanie pociągów oraz szereg innych zadań wycenionych na kwotę ok. 6 mln zł." - podkreśliła Zuzanna Szopowska. I dodała: "Obecnie trwają rozmowy handlowe, które powinny zakończyć się w drugiej połowie czerwca. Obie strony zakładają, że pociągi Pendolino mogą wjechać na tory w grudniu". Zastrzegła też, że "zaliczkowanie dużych inwestycji taborowych jest działaniem standardowym". "Warunkiem wejścia w życie kontraktu z Alstom było zrealizowanie zaliczki wartości 60 mln EUR do rozliczenia w trakcie odbiorów końcowych" - podkreśliła rzeczniczka.

Dopytywana o kwotę 1,2 mld zł, jaką według "Rynku Kolejowego" PKP Intercity miało już przelać Alstomowi w ramach kontraktu rzeczniczka odpowiedziała, że przewoźnik do tej pory zapłacił producentowi ok. 307 mln euro. W tej kwocie zawiera się też zaliczka związana z opisanym wyżej aneksem.

Autor: mn//gry / Źródło: tvn24bis.pl, Rynek Kolejowy