- Powstawanie super- i hipermarketów w sposób całkowicie nieuregulowany jest wbrew naszym interesom społecznym i narodowym - uważa Jarosław Kaczyński. I zauważa, że w siłę rośnie lobby, które chce liberalizacji.
Prawo i Sprawiedliwość chce utrzymania rygorystycznych przepisów dotyczących powstawania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, które zostały uchwalone za jego rządów. Oznacza to, co przyznaje sam Jarosław Kaczyński, ograniczenie ich powstawania, co zakwestionowała m.in. Komisja Europejska.
Układ w sklepie?
W ocenie prezesa PiS, w tej kadencji Sejmu "nieporównanie intensywniej" oddziaływują rozmaite lobby, które zmierzają do tego "by nawet te niezbyt radykalne ograniczenia zostały cofnięte".
A - jak przekonywał J. Kaczyński - tworzenie i umacnianie się tej grupy "jest dzisiaj w wysokim stopniu zagrożone przez tworzenie się w sposób całkowicie nieuregulowany, nie mający nic wspólnego z naszym interesem społecznym, narodowym wielkopowierzchniowych instytucji handlowych, tzw. supermarketów, czy też hipermarketów".
- Trzeba coś zrobić, by to powstrzymać - powiedział szef PiS. - Polskie społeczeństwo dopiero się we właściwym kształcie buduje, musi tworzyć klasę średnią, która w systemie demokratycznym i rynkowym jest fundamentem normalnego, dobrego, sprawnego funkcjonowania społecznych mechanizmów - tłumaczył.
Świat reglamentuje...
Prezes PiS podkreślał, że "w wielu krajach UE procesy odnoszące się do tego rodzaju instytucji (WOH) są regulowane i reglamentowane". - W niejednym kraju mamy do czynienia z reglamentacją, która określa wielkość udziału tych instytucji w obrotach handlu detalicznego w ogóle - powiedział Jarosław Kaczyński. Jak dodał, w Polsce ten udział sięga już 40 proc. - Jest to udział dalece przekraczający to, co racjonalne - uważa prezes PiS.
... ale problem ma Polska
Pod koniec stycznia br. Komisja Europejska zakwestionowała ustawę o WOH, otwierając pierwszy etap postępowania, które może się zakończyć przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.
Chodzi o ustawę z maja 2007 roku autorstwa Samoobrony, która przewiduje, że utworzenie sklepu o powierzchni sprzedaży od 400 do 2 tys. metrów kw. wymaga zezwolenia gminy, a powyżej 2 tys. m kw. wymaga zezwolenia i gminy i sejmiku wojewódzkiego. Zezwolenia nie wymaga budowa obiektu handlowego o powierzchni handlowej do 400 m kw. Zdaniem KE, to zamach na unijną zasadę swobody świadczenia usług i zakładania działalności gospodarczej.
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki na początku lutego miało się odbyć pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy uchylającej w całości ustawę o WOH. Posłowie w drodze głosowania zdecydowali jednak, że odbędzie się ono w innym terminie. Nie ustalono jednak dokładnej daty
Źródło: PAP, tvn24.pl