"Ostatni dzwonek" ws. budżetu UE. "Widać stagnację i rozgoryczenie"


Lutowy szczyt UE będzie "ostatnim dzwonkiem" na porozumienie w sprawie nowego wieloletniego budżetu Unii - powiedział komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski. Jego zdaniem szanse na kompromis są duże, bo przywódcy są świadomi swej odpowiedzialności.

- Coraz bardziej dramatycznie widać stagnację gospodarki realnej i rozgoryczenie ludzi, zwłaszcza młodego pokolenia. W związku z tym na przywódcach spoczywa ciężar odpowiedzialności za to, aby dać wiarę w przyszłość, dzięki nowym programom inwestycyjnym. Tych programów nie znajdziemy w budżetach narodowych, bo jedynym poważnym źródłem inwestycji w Europie może być nowy budżet europejski - powiedział Lewandowski.

Trzeba się pogodzić?

Komisarz ostrzegł, że UE "już jest w niedoczasie", jeśli chodzi o prace nad budżetem na lata 2014-2020, ponieważ zostaje mało czasu na kompromis z Parlamentem Europejskim i przygotowanie programów wydatkowania unijnych pieniędzy. Zdaniem komisarza szanse na porozumienie na szczycie, planowanym na 7-8 lutego, są duże. - Chociaż ciągle są niezadowoleni, cały czas trwają intensywne negocjacje - przyznał. - To jednak kwestia odpowiedzialności. Nikt nie zrozumie i nie da się tego wytłumaczyć, jeżeli Europa pokłóci się o kwoty odpowiadające 0,1 unijnego PKB - zauważył komisarz. Zdaniem Lewandowskiego UE jako laureatka Pokojowej Nagrody Nobla powinna być w stanie zapewnić sobie "pokój finansowy na siedem lat".

Cięcia nie dotkną najsłabszych?

Lewandowski ostrzegł przed zbyt głębokimi cięciami w budżecie w stosunku do obecnej propozycji, bo jego zdaniem utrudnią one uzyskanie koniecznej zgody Parlamentu Europejskiego. - Z każdym obciętym miliardem ubywa głosów potrzebnych do kwalifikowanej większości w PE - powiedział. Dalszych oszczędności domagają się kraje płatnicy netto, dlatego też nie doszło do budżetowego kompromisu na szczycie UE w listopadzie zeszłego roku. Zdaniem komisarza największym wyzwaniem przed lutowym szczytem jest pogodzenie stanowisk płatników netto. - Nie jesteśmy zaskoczeni tym, że w czasie kryzysu jest gotowość do oszczędzania. Nie moją rzeczą jest wskazywanie, gdzie ma to nastąpić. Niech kłócą się o to ci, którzy chcą oszczędności. Na ogół jest tak, że każdy woła "tnijmy", a zaczyna protestować, gdy trafia się w czuły punkt nawet tych płatników netto - powiedział Lewandowski. Przyznał jednak, że cięć nie da się uniknąć, ale - jego zdaniem - nie dotkną one dziedzin najważniejszych dla najuboższych regionów UE, czyli polityki spójności oraz rolnictwa. - Jednym z efektów pierwszego szczytu budżetowego w listopadzie 2012 r. było nieformalne postanowienie, że nie będzie szukania oszczędności kosztem najuboższych i polityki, która ma charakter inwestycyjny - ocenił komisarz. Jego zdaniem najbardziej zagrożone cięciami są takie dziedziny, jak badania i rozwój, ważne m.in. dla modernizacji Unii, a także pomoc humanitarna.

Nawet Brytyjczycy potrzebują ugody

Lewandowski podkreślił, że "swoją cenę budżetową" będzie miało też pozyskanie Wielkiej Brytanii. Aby zaspokoić postulaty, które Izba Gmin postawiła premierowi Davidowi Cameronowi, budżet będzie musiał być m.in. odpowiednio "konserwatywny po stronie dochodów budżetowych". Komisarz zwrócił uwagę, że także Wielka Brytania potrzebuje unijnego budżetu, bo Walia, Szkocja, Kornwalia czekają na fundusze strukturalne, a Anglicy są "mistrzami" w zdobywaniu dużych kontraktów na badania i rozwój, współfinansowanych z budżetu Unii. Jednak w opinii Lewandowskiego niedawne przemówienie Camerona na temat przyszłości jego kraju w UE nie będzie czynnikiem "przesądzającym" o atmosferze szczytu. - To raczej było przemówienie adresowane do własnej publiczności, które wprowadziło element niepewności co do przyszłości całej Europy - powiedział komisarz. Dodał, że nawet jeśli dojdzie do zapowiadanego przez Camerona referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w UE w 2017 r., i jego wynik będzie negatywny, to procedura wychodzenia z Unii jest na tyle skomplikowana, że Wielka Brytania będzie zaangażowana w wieloletni budżet Unii do 2020 r.

Bez porozumienia będzie prowizorka

Komisarz nie chciał spekulować o scenariuszach Komisji Europejskiej na ewentualność braku porozumienia na lutowym szczycie, np. o przygotowaniach do prowizorium budżetowego, choć przyznał, że KE ma "rozmaite warianty rozpracowane". Zdaniem Lewandowskiego prowizorium pozbawiłoby budżet jego największej zalety, czyli możliwości finansowania wieloletnich programów. Dlatego wyliczenia mówiące o ewentualnych korzyściach dla Polski wynikających z prowizorium budżetowego są "pewną iluzją". - Jak samorząd wojewódzki ma pozyskiwać pieniądze na współfinansowanie jakiegoś projektu przewidzianego na 3-4 lata, skoro nie ma przewidywalności, skąd ma zdobyć środki, nawet jeśli pojawi się jednoroczna obietnica transferu z Brukseli - tłumaczył.

Autor: mk//bgr / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Ceny ropy na nowojorskiej giełdzie są na najniższym poziomie od czterech lat, a na rynkach nie słabnie gwałtowna wyprzedaż surowca - informują maklerzy. Wskazują, że cła prezydenta USA Donalda Trumpa zagrażają popytowi na surowce na świecie.

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Podwyższone stawki ceł Donalda Trumpa weszły w życie. Zostały nałożone na towary z krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Wśród nich jest między innymi 20-procentowe cło na produkty z Unii Europejskiej oraz 84-procentowe na Chiny.

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

We wtorek w Lotto nie odnotowano głównej wygranej. Kumulacja rośnie do trzech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 8 kwietnia 2025 roku.

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich liczb. Kumulacja rośnie do 190 milionów złotych. W Polsce padła jedna wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 655 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 8 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl