Odwołane loty, obniżki pensji i nowa spółka lotnicza. Co z tym LOT-em?

Źródło:
TVN24 Biznes
Sasin o pomocy dla LOT
Sasin o pomocy dla LOTRMF FM
wideo 2/8
Sasin o pomocy dla LOTRMF FM

Coraz liczniejsze skargi pasażerów na odwołane loty, problemy ze zwrotem pieniędzy za bilety i chaos informacyjny. To wszystko podsyca spekulacje i obawy dotyczące upadku LOT-u. W oczy rzuca się również brak pomysłu polskiego rządu na to, w jaki sposób można pomóc narodowemu przewoźnikowi w wyjściu z kryzysu.

Dla LOT-u ten rok rozpoczął się z przytupem - od ogłoszenia wielkiej transakcji. W styczniu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że Polska Grupa Lotnicza, która jest właścicielem narodowego przewoźnika, przejmuje niemiecką linię lotniczą Condor. - To dowód siły polskiej gospodarki - mówił wówczas szef rządu.

PGL miała przejąć ponad 50 samolotów i około 4,9 tys. pracowników Condora. Kwoty transakcji nie ujawniano. Miała ona zostać sfinalizowana do końca kwietnia 2020 roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód organów antymonopolowych. Miała, bo wszystko plany pokrzyżował potężny kryzys branży lotniczej, spowodowany pandemią COVID-19. PGL zmuszona była więc do odstąpienia od zakupu.

Wystarczyło kilka tygodni, aby pandemia zakończyła trwający od dekad boom na komercyjne latanie i wywróciła cały przemysł lotniczy do góry nogami. W szczytowym momencie prawie dwie trzecie z 26 tysięcy samolotów pasażerskich na świecie było uziemionych, a straty liczone były w setkach miliardów dolarów.

Wraz z luzowaniem kolejnych ograniczeń linie lotnicze próbują powoli odzyskać dawną pozycję na niebie, a ofensywę po koronawirusowym lockdownie rozpoczął też LOT.

17 czerwca przewoźnik ogłosił, że od początku lipca wznawia połączenia międzynarodowe. Jak zapowiadano, siatka uwzględnia 20 europejskich miast. Na liście znalazły się popularne wakacyjne destynacje, między innymi Barcelona, Split, Dubrownik, Zadar, Warna, a także Korfu i Chania.

Tydzień później spółka podała, że od 3 lipca pasażerowie będą mogli udać się na urlop do 36 najbardziej popularnych europejskich kurortów. Podkreśliła jednocześnie, że "bilety na wakacyjne rejsy LOT-u dostępne są w bardzo atrakcyjnych cenach". Już 26 czerwca LOT ogłosił, że od 15 lipca siatka połączeń międzynarodowych PLL LOT zyska kolejne kierunki. W efekcie - jak wskazano - siatka połączeń wznowionych przez LOT do końca sierpnia może objąć prawie siedemdziesiąt kierunków.

Problemy klientów

To oficjalne komunikaty przewoźnika, rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Na Kontakt 24 otrzymujemy bowiem informacje od zaniepokojonych klientów LOT-u, których połączenia są odwoływane.

"Kupiliśmy 3 dni temu bilety do Brukseli. Chcieliśmy polecieć na krótki urlop - wylot 17 lipiec, powrót 20 lipiec 2020. Wczoraj wieczorem (24 czerwca) LOT wysłał informację, że lot jest anulowany" - możemy przeczytać w jednej z wiadomości.

"Mój lot z Warszawy do Wiednia przewidziany na 4 sierpnia został odwołany, mogę go przebukować na daty jedynie po 31 sierpnia chociaż inne loty z Warszawy do Wiednia oferowane w tym dniu przez lot nadal są dostępne" - czytamy w innej przesłanej nam wiadomości.

Takich sygnałów jest znacznie więcej, a o tym, że skala problemu jest duża, przekonujemy się obserwując wpisy na liczącej 1,8 tys. członków grupie "Poszkodowani przez Linie Lotnicze LOT", którą utworzono na Facebooku na początku czerwca. Internauci informują między innymi o problemach z otrzymaniem zwrotu pieniędzy za odwołane loty (niektórzy czekają nawet cztery miesiące) i brakiem możliwości kontaktu z przewoźnikiem.

Na zamieszanie z zakupem biletów zwrócił uwagę we wpisie na Twitterze były poseł Ryszard Petru. "Uwaga na zakupy biletów w LOT. Kupujesz dzisiaj bilet np. na lipiec a po kilku dniach przychodzi informacja, że rejs odwołany. Zwrot za bilety w przyszłości (a może nigdy). Wygląda to na ratowanie płynności firmy kosztem naiwnych pasażerów" - ocenił Petru.

Jak przekonuje w rozmowie z TVN24 Biznes Dominik Sipiński, analityk ds. transportu Polityki Insight, finansowanie działalności operacyjnej linii lotniczej w pewnym stopniu "na kredyt" od pasażerów to nic dziwnego. - Robi to bardzo wiele linii nawet w normalnych czasach. To normalne w biznesie, w którym sprzedaż przyszłej usługi przewozu prowadzi się czasem nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. W obecnej sytuacji, gdy LOT - podobnie jak wiele innych linii - jest na skraju utraty płynności, generowanie jakichkolwiek przychodów jest szczególnie potrzebne - podkreśla.

Dodaje jednocześnie, że mechanizm ten opiera się na zaufaniu ze strony pasażerów, że linia faktycznie za kilka tygodni czy miesięcy wykona kupowany dziś przelot. - W obecnej sytuacji, wobec wielu niejasności dotyczących sytuacji i przyszłości LOT-u, tego nie ma. To działa na niekorzyść samego przewoźnika, bo obniżenie zaufania ze strony pasażerów przełoży się na mniejszą sprzedaż biletów, tym samym utrudniając linii wyjście z kryzysu. Największym problemem jest brak jasnej strategii i dobrej komunikacji z rynkiem i pasażerami - zaznacza Sipiński.

Odwołane rejsy

Rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski, odnosząc się do wpisu Ryszarda Petru, podkreśla, że "jest to nieprawda". 

- W ramach akcji "#LOTnaWakacje" wycofaliśmy z siatki trzy trasy, na które sprzedało się po kilkanaście biletów. Nasze call center zaproponowało pasażerom alternatywne rozwiązania, aby wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom - wyjaśnia rzecznik w rozmowie z TVN24 Biznes.

- Byliśmy zmuszeni wycofać z systemu rezerwacyjnego rejsy do Macedonii, ponieważ podtrzymano tam zakaz wjazdu dla pasażerów, m.in. z Polski. Także z powodu restrykcji do połowy lipca zawiesiliśmy sprzedaż biletów do Tbilisi - dodaje Moczulski.

Podkreśla, że LOT wycofuje ze sprzedaży rejsy tylko i wyłącznie do tych miejsc, gdzie jest zła sytuacja epidemiczna. - Jeżeli chodzi o dalsze kasowanie z przyczyn handlowych, czyli tam gdzie się nie sprzedają bilety, raczej nie będzie to mieć miejsca - zapewnia. Jednocześnie rzecznik PLL LOT apeluje do klientów, by "sprawdzali restrykcje w danym kraju, do którego się udają".

Rzecznik LOT-u wskazuje, że dział call center kontaktuje się z klientami, którzy mieli bilety na odwołane rejsy. Zapewnia także, że klienci mogą również otrzymać zwrot pieniędzy "jeżeli rejs jest skasowany". Dopytywany o czas dokonywania zwrotu, wyjaśnia, że "tego typu kwestie są procedowane w miarę na bieżąco".

Trudna sytuacja LOT-u

O tym, że PLL LOT są w trudnej sytuacji już na początku kwietnia br. w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 mówił wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Jak wskazywał, "w przypadku LOT-u na pewno nie obędzie się bez pomocy publicznej".

W połowie czerwca Sasin mówił już o możliwej kontrolowanej upadłości LOT-u, choć podkreślił, że jest to "absolutna ostateczność". Zaznaczył, że w tej chwili realizowany jest inny scenariusz. - Chcemy ratować LOT poprzez różne działania. Po pierwsze to, co teraz zarząd podejmuje, czyli zmniejszenie kosztów stałych, czyli ograniczenie wynagrodzeń albo, co nawet bardziej ważne, renegocjacje umów leasingowych. To jest pierwszy etap. Zobaczymy, ile uda się tutaj oszczędzić - mówił wicepremier na antenie RMF FM.

Pierwsze informacje o tym, że LOT planuje obniżki pensji swoich pracowników pojawiły się pod koniec kwietnia. Narodowy przewoźnik porozumiał się z czterema spośród pięciu działających w spółce związków zawodowych w sprawie płac. Propozycję odrzucił Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego.

– ZZPiL wyraził zgodę na zawarcie porozumienia przez pilotów. Natomiast w związku z faktem odrzucenia propozycji porozumienia dla stewardes i stewardów, wręczane są wypowiedzenia zmieniające, czyli efektywnie, zamiast obniżenia pensum przy zachowaniu całego etatu, wymiar etatu zostaje zmieniony do połowy. Alternatywą było porozumienie gwarantujące automatyczny wzrost wynagrodzeń wraz ze zwiększającą się liczbą operacji lotniczych - wyjaśnia rzecznik LOT-u.

Przedstawiciele ZPPiL zwrócili uwagę w komunikacie, że cięcia objęły wyłącznie szeregowych pracowników. "Jesteśmy zbulwersowani postawą Zarządu PLL LOT, który nie przyjął żadnych propozycji Związków Zawodowych, przerzucił cały ciężar oszczędności na pracowników, samemu nie partycypując w obniżkach" - mogliśmy przeczytać.

Nowa spółka lotnicza

Problemy LOT-u sprawiły, że pojawiły się pytania o przyszłość narodowego przewoźnika. Spekulacje podsyciła decyzja Polskiej Grupy Lotniczej, która pod koniec maja powołała nową spółkę - LOT Polish Airlines. Co ważne, przeważającą działalnością nowego podmiotu jest lotniczy transport pasażerski.

Biuro prasowe PGL w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes na początku czerwca wyjaśniało, że "spółka LOT Polish Airlines S.A. powstała w ramach porządkowania działalności operacyjnej realizowanej w ramach Polskiej Grupy Lotniczej".

"W skład PGL i grupy LOT wchodzi obecnie 8 spółek zależnych mających 'LOT' w nazwie, a LOT Polish Airlines jest jedną z nich" - wskazano. Nie wyjaśniono, co oznacza "porządkowanie działalności operacyjnej". Jednocześnie biuro prasowe PGL podkreśliło jednak, że "spekulacje o rzekomej upadłości PLL LOT S.A. są nieuprawnione".

Postanowiliśmy zapytać, jakie działania podjęła spółka przez pierwszy miesiąc funkcjonowania, ale do momentu opublikowania artykułu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie.

Zdaniem Adriana Furgalskiego z Zespołu Doradców Drogowych "TOR" spółka LOT Polish Airlines powstała tylko wyłącznie po to, by w najgorszym scenariuszu zastąpić Polskie Linie Lotnicze LOT. - Były uspokajające komentarze ze strony PGL, że porządkują rynek, ale wicepremier Sasin się wygadał, że scenariusz upadłości kontrolowanej jest brany pod uwagę - wskazuje.

Jak dodaje, mogłaby ona przejąć działalność PLL LOT, kiedy miałaby "niezbędne aktywa do tego, aby zacząć latać". - Na razie wciąż nie mamy certyfikatu z Urzędu Lotnictwa Cywilnego. W ramach tych papierów musi być zdolność do wykonywania rejsów różnymi typami samolotów, tak żeby przykładowo wykonywać loty do portów w Stanach Zjednoczonych, bo to jedne z najbardziej dochodowych dla nas kierunków, ale i oczywiście po Europie - tłumaczy Furgalski.

Z kolei zdaniem Sipińskiego powołanie nowej spółki rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. - Ponad miesiąc po jej powołaniu wiemy tylko tyle, że zaaplikowała o certyfikat przewoźnika lotniczego, a jego uzyskanie jest dość skomplikowanym i czasochłonnym procesem. Nie wiadomo natomiast, po co ona tak naprawdę jest. Podejmowanie tak znaczących kroków jak aplikacja o certyfikat dla nowej spółki bez żadnych informacji tylko pogłębia chaos informacyjny, zmniejsza zaufanie do LOT-u i daje podstawy do spekulacji - zaznacza ekspert.

Kontrolowana upadłość?

Również zdaniem Furgalskiego obecna sytuacja nie pomaga narodowemu przewoźnikowi. Jak dodaje, "państwo nie chce sobie fundować problemów, natomiast przedłużanie tego jest stanem niedobrym". - Mówi się o upadłości, a w Polsce też nie wszyscy rozumieją, na czym polega upadłość kontrolowana. Wydaje im się, że wszystko nagle staje, nie ma żadnych lotów - wskazuje.

Kontrolowaną upadłość linii lotniczej najczęściej wykorzystuje się do przeprowadzenia restrukturyzacji i odchudzenia spółki - może to dotyczyć floty lub załóg. LOT mógłby w ten sposób zredukować liczbę pracowników i jeszcze bardziej zwiększyć udział pracowników pozbawionych etatów. Jednak na tę chwilę to jedynie spekulacje. 

Sipiński pytany, czy nowa spółka została utworzona, by dokonać kontrolowanej upadłości PLL LOT odpowiada, że jest to na pewno jedna z możliwości, która w lotnictwie stosowana była już wielokrotnie. - Kilka dni temu powstała "nowa" Alitalia, podobny proces przeszły też Austrian Airlines - przypomina ekspert.

Dodaje jednak, że w obliczu braku jakichkolwiek szczegółów, trudno merytorycznie rozmawiać o planach LOT-u. - Przeprowadzenie kontrolowanej upadłości "starego" LOT-u byłoby na pewno bardzo skomplikowane i wymagałoby szczegółowego planu oraz porozumienia m.in. z leasingodawcami samolotów. Takiego planu nadal nie ma, a od miesiąca rynek huczy od spekulacji. To w zasadzie zaprzecza idei kontrolowanej upadłości i staje się bardzo chaotycznym procesem - tłumaczy.

Krzysztof Moczulski pytany o kontrolowaną upadłość PLL LOT, zapewnia, że "absolutnie nie ma o tym mowy". Zaznacza także, że wpływu na tę decyzję nie ma kalendarz wyborczy.

- Pracujemy w tej chwili nad tym, by zoptymalizować bazę kosztową i później będziemy podejmować dalsze decyzje co do ewentualnej formy pomocy ze strony państwa - wskazuje rzecznik LOT-u. Nie wiadomo jednak, kiedy ma się zakończyć proces optymalizacji. - Trudno mi wskazać konkretny termin, bo na przykład negocjacje z firmami leasingującymi samoloty są dość czasochłonne - wyjaśnia Moczulski.

Według Sipińskiego upadłość LOT-u, nawet kontrolowana i mająca biznesowy sens to politycznie gigantyczny problem. - Tym bardziej dla obecnego rządu, który wielokrotnie podkreślał sukces transformacji przewoźnika w kontraście do rzekomo znacznie gorszego zarządzania linią za poprzedniej władzy. Dlatego jeśli jest taki plan, to niemal na pewno nie zostanie ogłoszony przed rozstrzygnięciem wyborów. To jednak kolejny dowód na podporządkowanie LOT-u polityce, a nie zdrowemu rozsądkowi. W obecnym kryzysie głęboka restrukturyzacja jest konieczna i zrozumiała, a plan wsparcia publicznego oczekiwany przez linię. Wstrzymywanie decyzji na czas kampanii oznacza, że z każdym dniem sytuacja LOT-u robi się coraz trudniejsza - mówi.

Pomoc od rządu

Jego zdaniem nie ulega wątpliwości, że LOT potrzebuje pomocy publicznej. - Dostają ją zresztą niemal wszystkie linie w Europie, choć w różnej formie, od wielkich, jak Lufthansa czy Air France, po mniejszych przewoźników w regionie, jak łotewski airBaltic czy rumuńskie Tarom i Blue Air. Trudno zrozumieć, dlaczego rząd od początku pandemii mówi, że jest zdeterminowany pomóc LOT-owi, ale równocześnie nie przedstawia żadnych konkretów. A takie oczekiwanie na pomoc publiczną tylko zwiększa kłopoty linii i powoduje, że potrzeba wsparcia rośnie- dodaje.  

Powstaje pytanie, ile pieniędzy jest potrzebnych na ratowanie narodowego przewoźnika? I czy rząd stać na taką pomoc? Jak wyjaśnia Sipiński, nie da się w tej chwili ocenić potrzeb LOT-u, bo nie wiadomo, jaką linia miała sytuację finansową w momencie rozpoczęcia kryzysu.

- LOT nadal nie podał nawet najbardziej podstawowych wyników finansowych za 2019 r. Na podstawie skali pomocy dla innych linii o podobnej wielkości, należałoby oczekiwać kwot nawet ponad miliarda złotych, choć oczywiście wysokości pomocy zależy od jej formy (czy byłaby to dotacja czy pożyczka), planu restrukturyzacji LOT-u (im większe cięcia, tym mniejsza pomoc) i momentu jej udzielenia (im później - tym wyższa) - zaznacza.

- Polska to jedyny tej wielkości kraj Unii, który nie przedstawił nawet najbardziej ogólnych ram planu wsparcia narodowej linii. Trudno zrozumieć, dlaczego, skoro LOT jest tak ważny dla rządu - konkluduje.

Autorka/Autor:Mateusz Bednarczyk, Tomasz Leżoń

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Polska wstrzymała ruch na granicy z Białorusią, również kolejowy, z powodu manewrów wojskowych "Zapad-2025". Uderza to w ważny szlak handlowy między Chinami a Unią Europejską. Konsekwencje tej decyzji mogą mieć niebagatelne znaczenie ekonomiczne.

Jedwabny Szlak. Zamknięcie granicy może słono kosztować

Jedwabny Szlak. Zamknięcie granicy może słono kosztować

Źródło:
"Rzeczpospolita", Reuters, Bloomberg, UIC, RailFreight

Minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2026 roku wyniesie 4806 złotych brutto. Rozporządzenie w tej sprawie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.

Jest decyzja rządu w sprawie płacy minimalnej

Jest decyzja rządu w sprawie płacy minimalnej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogromna inwestycja w nowy kurort nad Morzem Czerwonym. Budowa 12 luksusowych hoteli ma dać pracę nawet 170 tysiącom osób w budownictwie i hotelarstwie. Egipski rząd określił to jako największy projekt turystyczny wart 18,5 miliarda dolarów.

Nad Morzem Czerwonym powstanie luksusowy kurort

Nad Morzem Czerwonym powstanie luksusowy kurort

Źródło:
PAP, Bloomberg

Pasażerowie na lotnisku Barajas w Madrycie czekali w poniedziałek w długich kolejkach do kontroli bezpieczeństwa z powodu strajku pracowników ochrony. Jak podała agencja EFE, czas oczekiwania na kontrolę, która zwykle zajmuje około kwadransa, wynosił nawet około godziny.

Strajk na największym lotnisku w kraju. Kłopoty pasażerów

Strajk na największym lotnisku w kraju. Kłopoty pasażerów

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że rozmowy handlowe z Chinami zaowocowały porozumieniem w sprawie "pewnej firmy". Umowę w sprawie TikToka potwierdził przewodzący delegacji amerykańskiej sekretarz skarbu Scott Bessent.

Trump: "wielkie spotkanie" z Chinami i porozumienie w sprawie "pewnej firmy"

Trump: "wielkie spotkanie" z Chinami i porozumienie w sprawie "pewnej firmy"

Źródło:
PAP

Po sierpniu deficyt budżetu państwa przekroczył 172 miliardy złotych wobec 156,7 miliarda złotych po lipcu - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów. Według ustawy budżetowej w całym 2025 roku deficyt może sięgnąć maksymalnie 288,77 miliarda złotych. 

Państwowa kasa na minusie. Nowe dane w sprawie deficytu

Państwowa kasa na minusie. Nowe dane w sprawie deficytu

Źródło:
PAP

Madera cieszy się coraz większą popularnością wśród polskich turystów. Od stycznia do lipca tego roku archipelag odwiedziło ponad 89,3 tysiąca osób z Polski, co oznacza wzrost o niemal 39 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku.

Skokowy wzrost liczby turystów z Polski

Skokowy wzrost liczby turystów z Polski

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie przed dwoma partiami goździków Kamis ze względu na przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu pozostałości pestycydu - chlorpiryfosu.

Dwie partie przyprawy wycofane. "Nie należy spożywać"

Dwie partie przyprawy wycofane. "Nie należy spożywać"

Źródło:
tvn24.pl

CERT Polska ostrzega przed wiadomościami, w których oszuści podszywają się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). To może być "złośliwe oprogramowanie sprytnie ukryte w wiadomości e-mail" - podkreśla zespół.

"Ważny dokument dostarczony przez ZUS? Nie"

"Ważny dokument dostarczony przez ZUS? Nie"

Źródło:
tvn24.pl

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie Unia Europejska sukcesywnie rezygnuje z zakupu rosyjskich surowców - przekazała rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho. Podkreśliła, że Wspólnota przyjęła klarowny plan wraz z datą całkowitego uniezależnienia się od dostaw z Rosji. Jej wypowiedź to reakcja na list prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczący sankcji i importu rosyjskiej ropy.

Trump postawił warunek, Bruksela odpowiada

Trump postawił warunek, Bruksela odpowiada

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto dwóch graczy wygrało po blisko 1,6 miliona złotych. Z komunikatu Totalizatora Sportowego wynika, że jeden zakład zawarto w Jabłonnie w województwie mazowieckim, drugi zaś w Kościanie w województwie wielkopolskim.

Dwie szóstki w Lotto. Podano, gdzie padły

Dwie szóstki w Lotto. Podano, gdzie padły

Źródło:
tvn24.pl

Znany i dla wielu kontrowersyjny konserwatywny aktywista Charlie Kirk został w zeszłym tygodniu śmiertelnie postrzelony podczas występu na uniwersytecie w Utah. Było to szeroko komentowane nie tylko przez media, ale też przez użytkowników mediów społecznościowych. Władze między innymi linii lotniczych i uniwersytetów ogłosiły, że ukarały swoich pracowników za wpisy związane ze śmiercią Kirka, które "naruszały politykę firmy".

Pracownicy zawieszani i zwalniani za komentarze po śmierci Charliego Kirka

Pracownicy zawieszani i zwalniani za komentarze po śmierci Charliego Kirka

Źródło:
CNN, NBC News, Business Insider

Tradycyjny barter zyskuje na popularności w rosyjskim handlu zagranicznym po raz pierwszy od lat 90. XX wieku - pisze Reuters. Firmy, próbując oszukać zachodnie sankcje, wymieniają pszenicę na chińskie samochody, a siemię lniane na materiały budowlane.

Zboże za samochody, nasiona za sprzęt AGD. Tak handlują w Rosji

Zboże za samochody, nasiona za sprzęt AGD. Tak handlują w Rosji

Źródło:
Reuters

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2025 roku wzrosły o 2,9 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny nie zmieniły się - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w sierpniu wyniósła 2,8 procent w ujęciu rocznym i -0,1 procent miesiąc do miesiąca.

Tak rosną ceny w Polsce

Tak rosną ceny w Polsce

Źródło:
PAP

Polska w ciągu najbliższych dziesięciu lat wyda biliony złotych na energetykę - poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wystąpienia na konferencji Energia z Polski - Local First.

"To są nasze pieniądze". Zapowiedź premiera

"To są nasze pieniądze". Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Rozszerzenie programu dopłat do zakupu aut elektrycznych "NaszEauto" może wejść w życie w październiku - poinformował wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Dodał, że do 10 września wpłynęły wnioski na ponad 400 milionów złotych.

"W Polsce dokonał się przełom". Wiceminister o dopłatach do elektryków

"W Polsce dokonał się przełom". Wiceminister o dopłatach do elektryków

Źródło:
PAP

Globalna awaria systemu Starlink. Dziesiątki tysięcy użytkowników na całym świecie straciło w poniedziałek dostęp do sieci. Problemy z satelitarnym internetem Elona Muska miało też wojsko ukraińskie na całej linii frontu - poinformował portal CNN.

Awaria systemu Starlink. Problemy na "całej linii frontu"

Awaria systemu Starlink. Problemy na "całej linii frontu"

Źródło:
CNN

Nigeria zaproponowała Libii budowę gazociągu, którym nigeryjski gaz płynąłby przez Niger lub Czad do Libii i dalej przez Morze Śródziemne do Europy, uniezależniając ją od gazu rosyjskiego.

Planują budowę gigantycznego gazociągu. Ma połączyć Afrykę z Europą

Planują budowę gigantycznego gazociągu. Ma połączyć Afrykę z Europą

Źródło:
PAP

Słów Donalda Trumpa nie można traktować poważnie. To kolejna próba wymigiwania się od nakładania sankcji na Rosję - ocenił profesor Roman Kuźniar z Uniwersytetu Warszawskiego, komentując sobotni wpis prezydenta USA skierowany do państw NATO.

"Zasłony dymne" Trumpa. "Na to nikt poważny nie może się nabrać"

"Zasłony dymne" Trumpa. "Na to nikt poważny nie może się nabrać"

Źródło:
PAP

Uwaga krajowych inwestorów w bieżącym tygodniu skierowana będzie na dane GUS o strukturze inflacji, płacach i produkcji przemysłowej za sierpień. Po obniżce perspektywy ratingu Polski przez Fitch, w najbliższy piątek rynek oczekiwać będzie decyzji agencji Moody's.

Płace, inflacja, rating Polski. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Płace, inflacja, rating Polski. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Źródło:
PAP

Kaucja nie będzie wliczona w cenę napoju na półce czy w automacie, jej wysokość będzie widoczna w znaku kaucji i pojawi się jako osobna pozycja na paragonie - poinformował w niedzielę resort klimatu. Przypomniał jednocześnie, że do oddania opakowania nie będzie potrzebny paragon.

Klienci mogą być zaskoczeni. "Kwota kaucji nie będzie wliczona w cenę na półce"

Klienci mogą być zaskoczeni. "Kwota kaucji nie będzie wliczona w cenę na półce"

Źródło:
PAP

W piątek 19 września 2025 roku wejdą w życie nowe, wyższe stawki opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów. W przypadku aut osobowych opłata wzrośnie z 98 do 149 złotych.

Ostatnie dni przed dużą podwyżką

Ostatnie dni przed dużą podwyżką

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętna cena rezerwacji dotycząca wakacji za granicą z biurem podróży wyniosła 9163 złote - poinformowała Polska Izba Turystyki (PIT). Najpopularniejszym zagranicznym wczasowym kierunkiem w ofercie biur turystycznych była Turcja, którą wybrało blisko jedna trzecia klientów.

Słony rachunek za zagraniczne wakacje

Słony rachunek za zagraniczne wakacje

Źródło:
PAP

Powołany w tym tygodniu na premiera Francji Sebastien Lecornu powiedział w sobotę, że rezygnuje z pomysłu zniesienia dwóch dni wolnych, co proponował jego poprzednik Francois Bayrou. Pomysł, który wzbudził bardzo dużo kontrowersji w społeczeństwie, stanowił element planów oszczędnościowych poprzedniego rządu.

Premier robi zwrot w sprawie likwidacji dwóch dni wolnych

Premier robi zwrot w sprawie likwidacji dwóch dni wolnych

Źródło:
PAP

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wznowiła płatności w ramach programu Krajowego Planu Odbudowy dla gastronomii, hotelarstwa, turystyki i kultury. PARP wyjaśniła, że pieniądze będą wypłacane pod pewnymi warunkami, w tym po weryfikacji prawidłowej realizacji przedsięwzięcia.

Burza w sprawie pieniędzy. Wznowiono wypłaty

Burza w sprawie pieniędzy. Wznowiono wypłaty

Źródło:
PAP

Jest ich tyle, co kot napłakał. Nie muszą być w pełni wyposażone, nie są po remoncie, zdarza się, że znajdują się w gorszej lokalizacji. Mieszkania na wynajem z akceptacją zwierzaków znikają jednak w mig. - Jeśli mamy takie w ofercie, proces przebiega ekspresowo - stwierdza w rozmowie z TVN24+ Emilia Dobrowolska z Biura Nieruchomości Tyszkiewicz. - To działa jak magnes - przyznaje Jakub Myszka, dyrektor do spraw rozwoju w agencji nieruchomości Bracia Sadurscy.

Komu przeszkadza Dżordż?

Komu przeszkadza Dżordż?

Źródło:
TVN24+