Projekt rozporządzenia Ministra Środowiska, który zdaniem Fundacji Panoptykon miałby nakładać konieczność oznakowania pojemników na śmieci tak, aby możliwa była identyfikacja m.in. imienia, nazwiska oraz adresu wytwórcy odpadów, nie dotyczy mieszkańców, czyli osób wytwarzających odpady w gospodarstwach domowych - poinformowało w czwartek Ministerstwo Środowiska.
Resort zareagował na informacje Fundacji Panoptykon, która wczoraj podała, że ministerstwo chce, by opakowania w śmieciarkach były trwale oznakowane w sposób umożliwiający identyfikację "imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania lub nazwy i adresu siedziby wytwórcy odpadów". Chodzi o będący w konsultacjach społecznych projekt Rozporządzenia Ministra Środowiska z 8 września tego roku "w sprawie szczegółowych wymagań dla transportu odpadów, w tym dla środków transportu i sposobu transportowania oraz oznakowania środków transportu". Według Panoptykonu proponowane zmiany spowodują, że "ofiarą rewolucji śmieciowej może stać się prywatność". "Resztki jedzenia, puste opakowania po lekach czy prezerwatywach i miliony innych odpadów mają być podpisane imieniem i nazwiskiem" - napisała w swoim tekście Fundacja.
Zwolnienie ustawowe
W komunikacie ministerstwo odpiera te zarzuty i informuje, że projekt rozporządzenia wykonuje przepisy zawarte w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. "Projekt nie dotyczy mieszkańców - osób fizycznych wytwarzających odpady komunalne w gospodarstwach domowych. Wytwórcy odpadów komunalnych, m.in. mieszkańcy, są zwolnieni ustawowo z obowiązku prowadzenia ewidencji odpadów (na podstawie art. 66 ust. 4 pkt 1 lit. a ustawy o odpadach). W przypadku wytwórców odpadów komunalnych obowiązki ewidencji odpadów zaczynają się na etapie firmy, która odbiera odpady komunalne z terenu nieruchomości" - czytamy w komunikacie. Oto fragment ustawy, na którą powołuje się ministerstwo:
Analizują
Ministerstwo zaznacza, że przepisy rozporządzenia mają na celu "określenie szczegółowych wymagań dla transportu odpadów, w tym dla środków transportu i sposobu transportowania oraz oznakowania środków transportu". "Adresatem rozporządzenia są, w szczególności podmioty zajmujące się
odbieraniem odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości oraz podmioty prowadzące działalność w zakresie transportu odpadów" - zaznacza ministerstwo. I dodaje, że zakończyły się konsultacje społeczne projektu rozporządzenia i teraz analizowane są nadesłane do resortu uwagi. "Wątpliwości, które były wyrażane m.in. przez fundację Panoptykon, również będą wzięte pod uwagę" - czytamy. "Przepisy ustawowe nie nakazują w Polsce znakowania worków na śmieci przez osoby fizyczne wyrzucające odpady komunalne. Są jednak gminy, które przyjęły podobne rozwiązania w regulaminach utrzymania czystości i porządku. W ten sposób weryfikowane są deklaracje dotyczące segregowania śmieci w Cieszynie i Wejherowie. Worki są znaczone za pomocą kodów kreskowych lub nazwisk. Jest to rozwiązanie stosowane także w krajach starej Unii" - czytamy w komunikacie resortu.
Autor: mn / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24