Co zrobić, gdy nękają nas telemarketerzy chcący na siłę sprzedać trzecią kartę płatniczą, pożyczkę albo nowy abonament konkurencyjnej firmy? W magazynie "Biznes dla ludzi" wyjaśnił to Paweł Blajer i jego gość.
Na umowach, najczęściej na samym dole, małym druczkiem są wypisane "zgody". Radzimy zapytać, które z nich są obowiązkowe, a których nie musimy zaznaczać. - Tych dotyczących udostępnienia danych w celach marketingowych, albo w celu udostępnienia innym podmiotom powiązanym powinniśmy unikać - podpowiada adwokat Eliza Kuna. - Wtedy mamy większą gwarancję, że nikt nie będzie do nas dzwonił z oferta kupna - dodaje.
"Na pewno potrzebuje Pani kolejnej karty!"
Co jednak zrobić, gdy otrzymamy taki telefon? - Wtedy warto zapytać, skąd dzwoniący ma nasze dane oraz poprosić o podanie adresu firmy, w imieniu której dzwoni - radzi adwokat. Może się bowiem okazać, że to pracownik reprezentujący, np. bank, z którym mamy umowę. Następnie informujemy o cofnięciu zgody na przetwarzanie danych w calach marketingowych. - Pomocne może być także zapisanie danych osoby, z którą rozmawiamy, żeby w razie ponownego telefonu przypomnieć jej, że już cofnęliśmy zgodę - dodaje.
Załóżmy, że nasze ustne żądanie nie zostało uwzględnione. Jakie opcje pozostają nam do wyboru? Piszemy wniosek do firmy, w imieniu której dzwonił telemarketer. Przykładową treść takiego pisma wygląda następująco: "Cofam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych". Pamiętać trzeba przy tym o swoim podpisie. - I to powinno być skuteczne. Z tej firmy nie powinniśmy już więcej otrzymywać żadnych uciążliwych telefonów - tłumaczy Kuna.
Telefoniczny stalking
Gdy i ta forma cofnięcia zgody nic nie da to można rozważyć zawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Administrator danych, który wykorzystuje dane niezgodnie z prawem i nęka nas telefonami może podlegać karze pozbawienia wolności. - Prezes zarządu wspomnianego banku, mógłby teoretycznie zostać wsadzony do więzienia - mówi Kuna.
Należy jednak pamiętać o jeszcze jednej sytuacji. Otóż może być tak, że jeszcze przed cofnięciem zgody, firma przekazała nasze dane innym. W takim wypadku, rezygnacja nie następuje automatycznie u tych podmiotów. - W takiej sytuacji trzeba także cofnąć zgodę także u innych firm - przyznaje adwokat.
Autor: rf//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat