Walne zgromadzenie akcjonariuszy Pekao postanowiło nie udzielić wiceprezes Katarzynie Niezgodzie absolutorium za 2008 r. Powód? Konflikt interesów, a ściślej - afera "Kammelgate" - pisze "Puls Biznesu".
Wtorkowe WZA przychyliło się tym samym do wniosku zarządu i rady nadzorczej banku. - Audyt wewnętrzny wykazał nienależyte wykonywanie obowiązków przez panią Niezgodę, co przejawiało się w nieuzasadnionych wydatkach banku na działalność szkoleniową i w braku nadzoru nad tą działalnością. Pani wiceprezes pozostawała też w konflikcie interesów, o którym nie poinformowała rady nadzorczej - tłumaczył na walnym powody wniosku o nie udzielenie absolutorium prezes Pekao Jan Krzysztof Bielecki.
Potwierdziło się więc to, o czym nieoficjalnie informowały już media, że nagłe przerwanie błyskotliwej kariery Katarzyny Niezgody ma związek z ujawnioną przez "Puls Biznesu" aferą, ochrzczoną już mianem "Kammelgate". Niezgoda w różnych rankingach uznawana była za najlepszego dyrektora personalnego w kraju i jedną z najbardziej wpływowych Polek.
Poszło zaś o zlecenia na usługi szkoleniowe i indywidualny coaching, jakie nadzorująca pion zasobów ludzkich wiceprezes Pekao kierowała do spółki Sparrow, związanej z jej życiowym partnerem, znanym prezenterem telewizyjnym Tomaszem Kammelem. Tylko w roku 2008 spółka zarobiła na zleceniach banku 10 milionów złotych.
Źródło: "Puls Biznesu"