Po spotkaniu z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym dyrektorzy największych francuskich banków zgodzili się zrezygnować ze swoich gigantycznych premii za 2008 rok. Taką informację przekazali mediom uczestnicy rozmowy w Pałacu Elizejskim.
Prezydent Sarkozy zaprosił we wtorek szefów głównych francuskich banków. W czasie rozmowy szef państwa ponownie zażądał od nich, by zrezygnowali z premiowych apanaży w zamian za miliardową pomoc publiczną dla kierowanych przez nich banków.
- Po przeprowadzeniu w ostatnich godzinach licznych dyskusji z zarządami, dyrektorzy tych instytucji zrezygnowali ze swoich premii za rok 2008, podzielając ogólne odczucia w tej sprawie - poinformował prasę po spotkaniu Georges Pauget, przewodniczący Francuskiej Federacji Bankowej (FBF).
Już przed rozmową z prezydentem o rezygnacji z wypłacania premii poinformowały trzy duże banki: BNP Paribas, Societe Generale i Credit Agricole. W trakcie wtorkowego spotkania dołączyli do nich szefowie kilku innych dużych instytucji bankowych.
W grudniu rząd Francois Fillona przyznał sześciu największym bankom pierwszą transzę pożyczki publicznej o kwocie 10,5 miliarda euro. Władze zapowiedziały też, że banki mogą liczyć w tym kwartale na dalsze wsparcie w takiej samej wysokości. Postawiły jednak także warunki udzielenia tej nowej pomocy: szefowie banków muszą wyrzec się swoich premii, a same instytucje - ograniczyć dywidendy płacone akcjonariuszom.
Jak poinformowało media biuro prasowe banku Credit Agricole, jego dyrektor generalny pobrał za rok 2007 premię w wysokości 600 tysięcy euro. Credit Agricole w Polsce jest właścicielem Lukas Banku.
Źródło: PAP