Coraz mniej ograniczeń na atlantyckim niebie. Ministrowie transportu krajów Unii Europejskiej podpisali ze Stanami Zjednoczonymi kolejne porozumienie o tak zwanym otwartym niebie. Umowa przewiduje, że liniom lotniczym z obu stron Atlantyku będzie łatwiej kupować nawzajem swoje pakiety akcji.
Zgodnie z obowiązującymi do tej pory przepisami, udział europejskich przewoźników w liniach lotniczych z USA był ograniczony do 25 procent.
Amerykańskie przedsiębiorstwo mogło mieć najwyżej 49,9 procent akcji europejskiego przewoźnika. Na razie nie ustalono nowych limitów - ale wiadomo, że pójdą one w górę.
Unijny komisarz do spraw transportu Siim Kallas uważa, że podpisanie umowy to dobry sygnał i dla pasażerów, i dla samych linii lotniczych. Eksperci szacują, że zmiany mogą przynieść liniom lotniczym nawet 12 miliardów euro zysków i pomóc stworzyć 80 tysięcy miejsc pracy. To już druga umowa, która liberalizuje transport lotniczy nad Atlantykiem - wcześniejsze porozumienie weszło w życie w 2008 roku.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu