Irański biznesmen Ali Daddresan, prezes deweloperskiej firmy Verity Development z Wrocławia, zapewnia, że nie łamie prawa i nie pierze pieniędzy należących do Al-Kaidy. We wtorek i środę, w ramach śledztwa dotyczącego tych podejrzeń, ABW przeprowadziła kontrolę w firmie.
Amerykańskie media twierdzą, że właściciel VD - firma DMI Trust - finansuje Al Kaidę, a służby specjalne wkroczyły do spółek DMI w Szwajcarii i USA. Według innych deweloperów działających na polskim rynku VD przepłaca za kupowane w Polsce nieruchomości. - Zarządzana przeze mnie firma prowadzona jest zgodnie z prawem polskim. Źródła jej finansowania pochodzą ze środków Banku Shamil oraz niezależnych, zagranicznych inwestorów, ukierunkowanych na rozwój rynku nieruchomości w Polsce - oświadczył w czwartek na konferencji prasowej Daddresan.
”Nie mamy nic do ukrycia”
We wtorek i środę we Wrocławiu i innych miastach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zabezpieczyła dokumenty inne nośniki danych m.in. w siedzibie i oddziałach firmy w związku z podejrzeniami o pranie brudnych pieniędzy. - Na tym etapie postępowania przygotowawczego nikogo nie zatrzymano, ani nie postawiono zarzutów - zaznacza prokuratura apelacyjna na zlecenie której działała ABW. - Zapewniam, że zarówno ja, jak i moi pracownicy są gotowi współpracować ze śledczymi - deklaruje z kolei szef VD. Dodaje, że dobrze się stało, iż doszło do ”kontroli”, bo dzięki niej będzie mógł wyjaśnić wszelkie wątpliwości. - To nie pierwsza kontrola naszej spółki. Wcześniejsze przeszliśmy bez zarzutów, bo prowadzimy transparentne interesy - mówi Daddresan.
Czym jest Verity Development?
VD jest obecna na polskim rynku od 2005 r. i swoim zaangażowaniem obejmuje różne sektory rynku nieruchomości: mieszkania, biura i powierzchnie usługowe. Firma zatrudnia 80 specjalistów. Po 4 latach działalności, oferta handlowa firmy w Polsce obejmuje projekty o całkowitej powierzchni ponad 350 tys. m kw. Siedziba firmy znajduje się we Wrocławiu.
Firma ma kilkadziesiąt działek i kamienic w najbardziej atrakcyjnych częściach Wrocławia, Poznania, Krakowa, Łodzi, Warszawy i Trójmiasta.
Według ”Gazety Wyborczej” DMI Trust (Dar al-Maal al-Islami Trust, czyli ”dom pieniędzy islamskich”) to jedna z najważniejszych islamskich instytucji finansowych. Jej właścicielem jest saudyjski książę Mohammed Al-Faisal. ”New York Times” i ”Chicago Tribune” od 11 września 2001 roku zarzucają DMI, że finansuje Al Kaidę. DMI wytoczył obydwu dziennikom proces,ale niedawno służby specjalne wkroczyły do spółek DMI w Szwajcarii i USA.
Wszystko gra?
Za wszystkie działki Daddresan przepłacił, i to dużo. Nasze wyliczenia jasno wykazują, że biznesowo w tej firmie nic się nie opłaca. Aby jakakolwiek inwestycja mu się zwróciła, mieszkania musiałyby w niej kosztować kosmiczne pieniądze - grubo ponad 50 tys. zł za m kw. konkurent
Wizyta ABW w spółkach Daddresana nie dziwi jego konkurentów. - Przez parę lat działalności w Polsce firma wydała kilkaset milionów złotych. Praktycznie nic nie robi, więc albo spółka nie chce zarabiać, albo została powołana w zupełnie innym celu” - mówił ”GW” jeden z największych polskich deweloperów.
Inny biznesmen dodał, że firma nie przestrzega żadnych zasad rynkowych. - Za wszystkie działki Daddresan przepłacił, i to dużo. Nasze wyliczenia jasno wykazują, że biznesowo w tej firmie nic się nie opłaca. Aby jakakolwiek inwestycja mu się zwróciła, mieszkania musiałyby w niej kosztować kosmiczne pieniądze - grubo ponad 50 tys. zł za m kw. - podkreślił.
Poproszony o skomentowanie doniesień medialnych o przepłacaniu podczas przetargów, Daddresan powiedział jedynie o kamienicy na wrocławskim Rynku, którą - jak twierdzi - kupił za 35 mln zł, a nie jak podają media za 50 mln zł. - Nawet najbardziej komentowana w mediach przepłacona przeze mnie inwestycja wciąż ma dobrą wartość. Podobnie jest z moimi innymi inwestycjami - mówił biznesmen.
mkg ram
***
Aktualizacja z dnia 20 kwietnia 2016 r.:
W grudniu 2011 r. postępowanie w powyższej sprawie zakończyło się prawomocnym umorzeniem wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu - poinformowała Anna Zimoląg, wykonująca zadania rzecznika prasowego Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Postępowanie nie było prowadzone przeciwko żadnej konkretnej osobie. Alemu Dadressanowi nie zostały przedstawione żadne zarzuty i nie był on osobą oskarżoną w tej sprawie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24