Ten rok może zatrząść stołkami szefów wielu firm. Łowcy głów spodziewają się roszad głównie w handlu, sektorze finansowym i farmacji - pisze "Rzeczpospolita".
Jak pisze "Rz", w ubiegłym roku 28 proc. z prezesów 50 największych firm pożegnało się ze stanowiskiem. W tym roku łowcy menedżerskich głów zarówno w kraju, jak i na świecie przewidują jeszcze większą rotację prezesów.
Wyraźny wzrost zainteresowania pracodawców kandydatami na najwyższe stanowiska kierownicze zanotował już w końcówce minionego roku portal rekrutacyjny Pracuj.pl. W IV kwartale liczba zamieszczonych tam ofert pracy dla prezesów i dyrektorów przekroczyła 1,4 tys. - to o trzy czwarte więcej niż rok wcześniej. Najbardziej aktywni byli pracodawcy z branży handlowej. Zdaniem Tomasza Magdy, partnera zarządzającego w Amrop, prawdziwe zmiany w zarządach firm handlowych nadejdą jednak w tym roku. Jak podkreśla Magda, ta branża dopiero zacznie odczuwać skutki pogorszenia koniunktury, co może skłonić część firm do poszukiwania nowego podejścia, które może zapewnić nowy szef. Wśród branż, które zanotują w tym roku zwiększoną rotację na fotelach prezesów, Tomasz Magda wymienia też produkcję dóbr codziennego użytku, bankowość, ubezpieczenia oraz budownictwo mieszkaniowe i komercyjne. Sporo zmian może być wśród szefów firm doradczych - pisze "Rz".
Spektakularne zmiany
Krzysztof Nowakowski z Korn/Ferry International Polska spodziewa się, że w tym roku nie tylko zmian na fotelach prezesów będzie u nas więcej, ale i będą one bardziej spektakularne, jeśli chodzi o wielkość spółek. Jego zdaniem do trzęsienia ziemi powinna się przygotować branża usług finansowych, która szybko dostrzegła potrzebę zmian w zarządzaniu, oraz sektor farmaceutyczny i usługi medyczne. Wprawdzie kryzys je ominął, ale działające w tych branżach firmy coraz bardziej dbają o swą konkurencyjność, szukając jak najlepszych menedżerów - podkreśla "Rz".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu