Ponad 530 mln zł musi zwrócić spółce J&S Energy Skarb Państwa - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Powód? Błąd popełniony dwa lata temu przez resort gospodarki. Sąd uznał, że Agencja Rezerw Materiałowych źle wyliczyła karę dla J&S Energy - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Karę ARM nałożyła w 2007 r., bo spółka J&S - według agencji - utrzymywała zbyt niskie zapasy paliw. Kara sięgnęła 452 mln zł. Tymczasem okazało się, że ARM źle zinterpretowała przepisy.
Zdaniem sądu, jest to wystarczający powód, by w ogóle uchylić karę. Jednak oprócz tej kwoty rząd będzie musiał oddać również odsetki przekraczające 80 mln zł.
J&S chce więcej
To nie koniec złych wiadomości dla budżetu. Grupa Mercuria Energy, właściciel spółki J&S chce dodatkowo od państwa 700 mln dolarów odszkodowania. Jak uzasadnia - chodzi o koszty poniesione w związku z konsekwencjami nałożonej kary. - Gigantyczna kara nałożona przez ARM zachwiała nie tylko finansową pozycją pozycją firmy, ale naraziła ją na utratę dobrego imienia - wyjaśnia powody roszczeń Lesław Lewandowski, analityk z firmy LL Consult.
Zdaniem właścicieli spółki Polska dyskryminowała J&S, a tym samym sprzeniewierzyła się Traktatowi Karty Energetycznej. Sprawą zajmuje się Instytut Arbitrażowy przy Sztokholmskiej Izbie Handlowej.
Spór o zasadność kary
Afera wybuchła w październiku 2007 r., gdy ówczesny wiceminister gospodarki Piotr Naimski poinformował, że ARM stwierdziła, iż na koniec lipca 2007 r. spółka J&S nie posiadała wymaganych zapasów paliw. Obowiązek taki nakłada ustawa, a Agencja zobowiązana jest do kontroli zapasów. Prezes ARM nałożył wówczas na J&S Energy karę w wysokości 461 mln 696 tys. zł.
Karę tę 14 grudnia 2007 r. anulował obecny wicepremier Waldemar Pawlak, argumentując, że przy jej nakładaniu doszło do błędów proceduralnych.
5 lutego 2008 r. ARM wszczęła postępowanie w tej sprawie. Po jego zakończeniu Agencja wymierzyła spółce J&S karę w wysokości ok. 462 mln zł. Wkrótce spółka złożyła do ministra gospodarki odwołanie od decyzji ARM. Pawlak utrzymał karę, ale obniżył jej kwotę o 10 mln zł. Spółka J&S wpłaciła całość 30 czerwca na konto Agencji, wcześniej jednak odwołała się do sądu od kary nałożonej przez ARM.
W grudniu ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił karę nałożoną na J&S Energy z powodu wątpliwości dotyczących sposobu jej wyliczenia. Sąd nie podważył jednak zasadności ukarania. Zarówno spółka, jak i resort gospodarki odwołały się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24