Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo w przekazanym Urzędowi Regulacji Energetyki dokumencie proponuje obniżkę ceny błękitnego paliwa dla odbiorców indywidualnych o 8,5 proc. W praktyce oznaczałoby średnią obniżkę wszystkich opłat na rachunku o 3,1 proc.
Korekta cen PGNiG była odpowiedzią na wezwanie prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 6 kwietnia. W ostatnim wniosku taryfowym z 13 lutego PGNiG proponowało obniżkę ceny gazu dla gospodarstw domowych i przemysłu przekraczającą 6 proc. Prezes URE Mariusz Swora oczekiwał większej obniżki cen hurtowych gazu, nieco poniżej 10 proc.
Niewiele, ale zawsze
Nowe propozycje PGNiG oznaczają, że "odbiorca indywidualny zapłaci mniej w części za paliwo gazowe średnio o ok. 8,5 proc., a cena gazu ziemnego dla zakładów przemysłowych będzie niższa o ok. 9 proc." - tłumaczy firma.
Zdaniem PGNiG, gdyby prezes URE zatwierdził aktualną korektę wniosku taryfowego, to "całkowite opłaty dla wszystkich odbiorców obniżyłyby się średnio o 3,1 proc., co spowodowane jest m.in. planowaną zmianą taryf Operatorów Systemów: Przesyłowego i Dystrybucyjnych".
Taniejąca ropa zbija cenę gazu
Odnosząc się do proponowanej ceny paliwa, PGNiG wyjaśnia, że cena gazu ziemnego z importu zależy od średniej ceny ropy naftowej z ostatnich dziewięciu miesięcy, która w ostatnim czasie spadła, oraz od stosunku kursu złotówki do dolara.
Taryfa, jaką przedstawia do zatwierdzenia prezesowi URE PGNiG, poza ceną gazu zawiera inne składniki - m.in. opłatę przesyłową naliczaną przez Gaz-System oraz opłatę dystrybucyjną, naliczaną przez sześciu krajowych dystrybutorów gazu.
PGNiG proponuje, by wyliczona w korekcie wniosku taryfa obowiązywała do końca 2010 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu