Ministerstwo Skarbu Państwa szuka kupca na stocznie. We wtorek do Norwegii polecieli przedstawiciele resortu. Czasu na dobicie targu jest niewiele, bo Komisja Europejska żąda, by za dziewięć dni gotowy był ostateczny plan prywatyzacji i restrukturyzacji stoczni.
W przeciwnym razie Komisja grozi nakazem zwrotu całości pomocy publicznej, jaką otrzymały polskie stocznie. Oznaczałoby to dla nich upadłość. Kwotę udzielonej trzem zakładom pomocy KE szacowała przed trzema laty, gdy otwierała swoje postępowanie, na ok. 5 mld zł.
- Kilkanaście firm, zarówno krajowych jak i zagranicznych, jest zainteresowanych zakupem stoczni Gdynia i Szczecin - powiedział wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. Dodał, że samą stocznią Szczecin "interesuje się dwóch-trzech inwestorów" z Norwegii. Gawlik nie chciał ujawnić nazw firm. Wyjaśnił, że niektóre z nich są notowane na giełdzie i nie chcą podawać informacji o ewentualnym uczestnictwie w procesie prywatyzacji. Wiceminister zapewnił, że programy restrukturyzacyjne stoczni zostaną przygotowane do 26 czerwca.
Poważni kandydaci
Wśród najpoważniejszych chętnych na stocznie wymieniany jest Mostostal Chojnice. Prezes Mostostalu powiedział w TVN CNBC Biznes, że chce w Szczecinie budować m.in. platformy wiertnicze. Stocznią Gdynia interesuje się ISD Polska - spółka-córka ukraińskiego Związku Przemysłowego Donbas. ISD jest już właścicielem sąsiedniej Stoczni Gdańskiej. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Jak podaje TVN CNBC Biznes, norweską firmą, z którą ministerstwo skarbu prowadzi rozmowy, jest stocznia Ulstein.
Komisja nie jest zadowolona
Na środę na godzinę 12 jest planowane w resorcie skarbu spotkanie związkowców szczecińskiej stoczni z wiceministrem Gawlikiem. W spotkaniu wezmą również udział związkowcy stoczni Gdynia. Szef Solidarności tego zakładu oraz Sekcji Krajowej Przemysłu Okrętowego "S" Dariusz Adamski powiedział PAP, że oczekuje od Gawlika konkretnych informacji o inwestorach.
W piątek minister skarbu Aleksander Grad przedstawił w Brukseli Neelie Kroes plan sprzedaży stoczni Gdynia ukraińskiemu inwestorowi ISD, który jest już właścicielem stoczni Gdańsk. KE zakwestionowała tą propozycję. Kroes ostrzegła, że jeśli przesłane przez Polskę 26 czerwca plany nie będą w pełni zgodne z określonymi przez KE kryteriami, "nie będzie miała wyboru, jak tylko zaproponować Komisji Europejskiej przyjęcie negatywnej decyzji dotyczącej pomocy przyznanej stoczniom i zażądanie zwrotu pomocy".
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES