Rząd PO nie zdecyduje się w tej kadencji na częściowo odpłatne studia stacjonarne - pisze dziennik "Polska". Gazeta dotarła do założeń zmian w ustawie o nauce i uczelniach, opracowanych przez ekspertów ministerstwa nauki
- Nie było zgody na odpłatne studia w zespole ekspertów - mówi informator gazety w resorcie nauki.
Tymczasem niesprawiedliwość systemu finansowania studiów to zarzut, który pod adresem Polski od lat wysuwają międzynarodowe organizacje, m.in. OECD i Bank Światowy. Krytykują to, że tylko wybrani studenci mają dostęp do dziennych studiów opłacanych przez wszystkich podatników.
Zanim zabiorą to dadzą
Ale na razie nic się nie zmieni, choć bardziej sprawiedliwy system finansowania studiów obiecywali i premier, i minister nauki Barbara Kudrycka. Plany resortu przewidują wprawdzie "wprowadzenie finansowania studiów poprzez system kredytów (bonów edukacyjnych) poręczanych przez państwo" - ale dopiero za kilka lat.
Spłatę tak zaciągniętego kredytu na naukę student zaczynałby po podjęciu pracy i zapewnieniu sobie stabilnych zarobków. Eksperci rekomendują też stworzenie państwowych funduszy poręczeniowych na dotacje do odsetek i niespłacane pożyczki.
Jednak poważne zmiany czekają uczelnie już za kilka miesięcy. Rząd wyłoni bowiem kierunki studiów strategiczne dla gospodarki. Ci, którzy je wybiorą, dostaną wysokie stypendia. Powstanie fundusz na zatrudnianie w Polsce wybitnych zagranicznych uczonych. Rząd ma też przyciągać studentów z zagranicy, oferując im wizy i możliwość pracy.
Źródło: "Polska", APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24